Rząd chce ograniczyć wzrost cen ciepła sieciowego. Z proponowanych rozwiązań wynika, że wzrost rachunków dla odbiorców końcowych (czyli np. właścicieli mieszkań spółdzielczych) ma być nie wyższy niż 42 proc. Wytwórcom ciepła, którzy z powodu zamrożenia stawek mają ponieść stary, proponuje się wypłatę rekompensat. Z drugie strony ci, którzy nie dostosuję się do ograniczeń, mają płacić kary.
O planach związanych z wprowadzeniem rozwiązań, które mają być wsparciem finansowym zarówno dla odbiorców ciepła systemowego, jak i dla indywidualnych gospodarstw domowych ogrzewanych innymi paliwami niż węgiel, ministerstwo klimatu informowało wkrótce po uchwaleniu ustawy o dodatku węglowym.