Sąd rejonowy w Poniewieżu na wniosek jednej z największych firm budowlanych na Litwie Panevezio statybos trestas (PST) zastosował we wtorek tymczasowy środek zabezpieczający roszczenie – zawiesił wynik przetargu na budowę nadziemnego magazyny na odpady promieniotwórcze, informuje agencja BNS.
Czytaj także: Tańsze zamknięcie Ignaliny na Litwie
Przetarg ogłosiło kierownictwo elektrowni w likwidacji (IAES). Wpłynęły trzy oferty, ale nazwy oferentów nie zostały podane do publicznej wiadomości. Według IAES, propozycja PST została odrzucona, ponieważ firma nie udowodniła, że spełnia wymogi dotyczące składowania i oczyszczenia szkodliwych substancji.
Przetarg na magazyn odpadów z Ignaliny jest na Litwie ważny z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego. Dlatego to rząd zatwierdzi wybranego przez elektrownię wykonawcę.
W ten sposób Wilno chce uniknąć sytuacji, w której konkurs na realizację projektów demontażowych Ignaliny wygrała niemiecka firma Nukem. Szybko okazało się, że Niemcy to nie Niemcy a Rosjanie. Nukem stała się przedsiębiorstwem zarządzanym przez Atomstroyproekt, spółkę zależną rosyjskiego giganta energetyki jądrowej Rosatomu.