Aktualizacja: 19.11.2024 21:42 Publikacja: 04.11.2022 21:31
Foto: Shutterstock
Nowelizacja zakłada zniesienie tzw. obliga giełdowego, czyli obowiązku sprzedaży energii elektrycznej poprzez giełdę energii dla wytwórców energii z gazu i węgla. Ma to zapewnić – zgodnie z intencją ustawodawcy – przedsiębiorstwom wytwarzającym energię elektryczną swobodę w zakresie wyboru sposobu sprzedaży wyprodukowanej przez siebie energii elektrycznej.
Handel na giełdzie w dalszym ciągu będzie się odbywał, przy czym o skorzystaniu z tej formy obrotu będzie decydować każdy uczestnik rynku samodzielnie, stosownie do własnej strategii rynkowej.
Wyniki scenariusza bazowego pokazują, że standard bezpieczeństwa energetycznego Polski może nie być dotrzymany – podają Polskie Sieci Elektroenergetyczne w raporcie pt.: "Ocena wystarczalności zasobów wytwórczych na poziomie krajowym (NRAA)".
Polsce grożą duże problemy z dostawą mocy do produkcji energii elektrycznej już w 2026 r. Bez jakichkolwiek działań na początku lat 30. może nam brakować blisko 9,5 GW mocy w stabilnych elektrowniach – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Nowe prawo energetyczne mające na celu „promowanie neutralności węglowej” uchwaliły w piątek Chiny – podały państwowe media. W ten sposób Pekin chce zrealizować swoje zobowiązania do dekarbonizacji gospodarki do 2060 roku.
Gdy ostatnio robi się chłodniej, OZE wytwarzają mniej energii, a w elektrowniach węglowych trwają remonty, w Polsce pojawiają się problemy z produkcją prądu. Aby uchronić się przed ryzykiem braku mocy, PSE wzywają spółki, aby przygotowały jak największą dostępną moc zabezpieczając rezerwę. Tak się stało w środę 6 listopada, a w czwartek 7 listopada uchronił nas przed tym import handlowy ze Szwecji i Niemiec.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Polsce nie zabrakło mocy do produkcji energii elektrycznej. Polskie Sieci Energetyczne (PSE) dzięki przywołaniu stanu rynku mocy uniknęły zagrożenia dostaw energii. Problemy z zapewnieniem mocy do produkcji energii zbiegły się w czasie z raportem Najwyższej Izby Kontroli na temat tego mechanizmu. Zdaniem NIK rynek mocy zapewnił bezpieczeństwo dostaw energii, ale problem może pojawić się w kolejnych latach.
Rząd przedłuża na 2025 rok działania osłonowe, które mają ochronić gospodarstwa domowe przed wzrostem rachunków za energię elektryczną. Za MWh zapłacimy nadal 500 zł. Na rozwiązania dotyczące mrożenia cen energii elektrycznej rząd przeznaczy w 2025 roku ok. 5,4 mld zł.
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli działania poprzedniego rządu związane z organizacją importu i dystrybucji węgla kamiennego w związku z wprowadzeniem embarga na dostawy z Rosji nie były prawidłowe. Zostały one podjęte z opóźnieniem i bez koordynacji pomiędzy uczestniczącymi w nich podmiotami. NIK skierowało także wnioski do prokuratury.
Rząd przedstawił projekt ustawy o mrożeniu cen energii w 2025 r. Jest on we wtorek przedmiotem obrad Rady Ministrów. Gospodarstwa domowe nadal będą płacić 500 zł za MWh. Ceny nie będą już jednak mrożone dla małych i średnich przedsiębiorców.
Rozmowa z Grzegorzem Zielińskim, szefem departamentu Energy Europe w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR).
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) przyznał ponad 2,6 mld zł rekompensat za 2023 r. dla 97 przedsiębiorstw z sektorów i podsektorów energochłonnych. Zarówno kwota pomocy publicznej, jak i liczba beneficjentów są najwyższe w historii tego systemu wsparcia.
Nowy pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna zapowiada przyspieszenie prac nad modelem finansowania elektrowni jądrowej oraz zabezpieczenie stabilnej mocy do produkcji energii elektrycznej w najbliższych latach.
Projekt nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Zakłada on wydłużenie mrożenia cen energii na przyszły rok.
Rosja jest największym dostawcą uranu do amerykańskich reaktorów jądrowych. Teraz Rosatom zaprzestaje tam eksportu. W minionym roku rosyjski koncern odpowiadał za 27 proc. dostaw tego surowca dla amerykańskiej energetyki jądrowej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas