Polska Grupa Energetyczna wyda na rozwój ciepłownictwa 17,5 mld zł do 2030 r. W pierwszym okresie, do 2023 r., nakłady wyniosą 6,9 mld zł, zaś od 2024 r. do końca przyszłej dekady – kolejne 10,6 mld zł – wynika ze strategii PGE Energia Ciepła.
To spółka zarządzająca przejętymi od EDF elektrociepłowniami i Elektrownią Rybnik. Do końca przyszłego roku zostanie tam także przeniesionych większość elektrociepłowni znajdujących się dziś w głównej spółce grupy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (PGE GiEK), oprócz dwóch należących do Zespołu Elektrowni Dolna Odra.
– Polska jest w Unii krajem o ogromnym zasobie sieci ciepłowniczych, który jest niewystarczająco wykorzystany – mówił Andrzej Piotrowski, wiceminister energii, podczas konferencji PGE zorganizowanej w Elektrociepłowni Gdańsk, jednej z kupionych od EDF.
Rozwój ciepłownictwa sieciowego i wytwarzanie prądu razem z ciepłem w ramach tzw. kogeneracji nazwał jedną z efektywniejszych metod likwidacji smogu w miastach.
Zarząd największego producenta energii i ciepła w Polsce także wielokrotnie podkreślał aspekt walki z problemem tzw. niskiej emisji w dużych ośrodkach. Jednocześnie wskazał na mniejsze lokalizacje, gdzie chciałby rozwijać mniejsze źródła.