Norweskim działaniom na rynkach paliw i surowców energetycznych przyjrzała się amerykańska EIA (Administracja Informacji Energetycznej).
– Norwegia jest największy producentem i eksporterem paliw płynnych w Zachodniej Europie. Produkcja paliw płynnych rośnie od 2001 r. W 2014 r. wzrost wyniósł (rok do roku) 50 tys. bd. Produkcja gazu wzrasta od 1993 r. – piszą w specjalnym raporcie analitycy z EIA.
Przypominają, że Norwegia zajmuje trzecie miejsce wśród największych eksporterów gazu na świecie (po Rosji i Katarze) i jest bardzo ważnym dostawcą gazu ziemnego i LNG na europejski rynek. Norwegowie mają też największe zasoby ropy i gazu ziemnego w Europie Zachodniej.
W minionym roku ropa i gaz ziemny dały 45 proc. wpływów z eksportu i ponad 20 proc. krajowego PKB. Produkcja była maksymalna w 2001 r. gdy sięgnęła 3,4 mln bd; dwa lata temu spadła do 1,8 mln bd, ale znów rośnie i w minionym roku wyniosła 1,9 mln bd.
Norweskie zasoby ropy znajdują się na szelfie Norwegii pod dnem Morza Północnego, Norweskiego i Barentsa. 70 proc. produkcji ropy i gazu kontroluje koncern Statoil. Skarb państwa ma w nim 67 proc. akcji.