Ruszają konsultacje, które mogą złagodzić politykę klimatyczną w UE

Komisja Europejska rozpoczyna konsultacje publiczne dotyczące przeglądu rewizji systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Ten przegląd nie oznacza jeszcze wyłomu w polityce klimatycznej UE bowiem konsultacje są cykliczne i wynikają z dyrektywy. Jednak opinie, które popłyną z tych konsultacji mogą sprawić złagodzenie tego systemu z korzyścią dla Polski.

Publikacja: 16.04.2025 08:20

Na stronach KE rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące przeglądu dyrektywy EU ETS dla transpo

Na stronach KE rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące przeglądu dyrektywy EU ETS dla transportu morskiego, lotnictwa i instalacji stacjonarnych oraz rezerwy stabilności rynkowej

Foto: Adobe Stock

Na stronach Komisji Europejskiej rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące przeglądu dyrektywy EU ETS dla transportu morskiego, lotnictwa i instalacji stacjonarnych oraz rezerwy stabilności rynkowej. Ruszyły one 15 kwietnia i potrwają do 8 lipca. Harmonogram zakończenia ew. rewizji – jak wynika z informacji na stronach KE – to III kw. 2026 r. Ten przegląd to jeszcze nie efekt presji na potrzebę złagodzenia systemu uprawnień do emisji CO2. Był on planowany wcześniej w ramach przeglądu skuteczności obecnych rozwiązań prawnych. Jednak pod wpływem głosów państw członkowskich jest szansa, że w efekcie tych konsultacji pojawią się propozycje łagodzące wpływ polityki klimatycznej na ceny energii, przemysł i energetykę. - Unijny system handlu uprawnieniami do emisji jest kluczowym narzędziem polityki służącym osiągnięciu celów klimatycznych UE. Przegląd niektórych elementów systemu ma nastąpić do 2026 r. i obejmie ocenę, czy do osiągnięcia tych celów potrzebne są dodatkowe polityki .Do 2026 r. należy również dokonać przeglądu rezerwy stabilności rynkowej. Zarówno system handlu uprawnieniami do emisji, jak i rezerwa stabilności rynkowej są obecnie poddawane ocenie w celu jej wykorzystania w tych przeglądach – informuje Komisja Europejska.

Czytaj więcej

Zła prognoza dla polskiego przemysłu. Ceny CO₂ poszybują, a rząd chce zmian

Co będzie przedmiotem przeglądu?

Komisja Europejska chce ocenić czy system EU ETS jest wydolny i nadal ma wkład niezbędne redukcje emisji. Z kolei przepisy dotyczące rezerwy stabilności rynkowej w ramach EU ETS mają doprowadzić do wyeliminowania problemu nierównowagi podaży i popytu między dostępnymi uprawnieniami do emisji CO2 a emisjami podmiotów objętych wymogami. – W ramach tej inicjatywy przeanalizowane zostanie zatem, czy przepisy regulujące funkcjonowanie rezerwy stabilności rynkowej są nadal odpowiednie w kontekście niższej podaży uprawnień – podkreśla Komisja. Dlatego też treść i uzasadnienie konsultacji na obecnym etapie nie daje żadnych oznak, że nastąpić może złagodzenie tego systemu. Ta inicjatywa ma zatem zapewnić odpowiednie dostosowanie systemu EU ETS i rezerwy stabilności rynkowej, „aby promować racjonalne pod względem kosztów redukcje emisji w sektorach objętych tym systemem, w świetle zobowiązania do osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r., w stosownych przypadkach biorąc pod uwagę rozwój sytuacji międzynarodowej”

Konsultacje będą polegać na gromadzeniu opinii w takich obszarach jak: rozwiązanie kwestii ryzyka ucieczki emisji gazów cieplarnianych, ewentualne rozszerzenie zakresu systemu EU ETS (np. o spalanie stałych odpadów komunalnych, dodatkowe loty i działalność lotniczą oraz instalacje o mocy cieplnej poniżej 20 MW), rezerwa stabilności rynkowej (pula dostępnych uprawnień do emisji CO2, którą KE może wypuszczać na rynek w zależności od sytuacji), worzenie powiązań systemu ETS z innymi międzynarodowymi rynkami uprawnień do emisji dwutlenku węgla oraz mechanizmy wsparcia ukierunkowane na pochłanianie dwutlenku węgla i jego magazynowanie.

Rośnie presja na Komisję, aby do zmian doszło

Konsultacje nie dają jeszcze podstaw do twierdzenia o przełomie w polityce klimatycznej w samej Komisji Europejskiej. Ten zaś niewątpliwie kiełkuje wśród krajów członkowskich, co potwierdzała na ostatnim spotkaniu z dziennikarzami minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Czytaj więcej

Przełom w polityce klimatycznej? Francja i Polska proponują zmiany w podatku CO2

Podczas ostatniej Rady UE ds. energii, Francja położyła na stole propozycje zmian w systemie handlu uprawnieniami do emisji Co2 w formie dwóch stron, które są właściwie formą rozpoczęcia dyskusji o zmianach. - Dyskusja była bardzo ciekawa i im dłużej ona trwała, tym więcej państw się do niej przyłączało. Na podstawie tej dyskusji oraz rozeznania stanowisk innych krajów, można stwierdzić, że mamy większość głosów potrzebną do rewizji w systemie EU ETS – mówiła na początku kwietnia polska minister podczas spotkania z dziennikarzami, którzy pytali m.in. o tę sprawę. Nadal jednak różne państwa UE różnie widzą tę rewizję, a rozpoczęcie dyskusji przez Francję jeszcze niczego nie zmienia. - Potrzebna jest decyzja samej Komisji Europejskiej, bo to do niej formalnie należy rozpoczęcie rewizji tej dyrektywy. Niemniej uważam, że to duży sukces wiceministra naszego resortu Krzysztofa Bolesty, który argumentami merytorycznymi, tą dyskusję rozpoczął. Bez rewizji będzie nam po prostu trudno zrealizować pakiet na rzecz Czystego Przemysłu, który ma nam pomóc obniżyć ceny energii w UE – dodała szefowa resortu.

Propozycje dotyczące złagodzenia EU ETS

Kraje członkowskie, podczas tej dyskusji proponowały m.in. obniżenie tempa rezygnacji z darmowej puli uprawnień do emisji CO2 przypadającej na dany kraj oraz pojawiła się propozycja tzw. korytarza cenowego, który będzie chronić przed nagłymi skokami cenowymi. – Okazuje się, że coraz więcej krajów widzi przestrzeń, że można pozmieniać ten system nie odstępując jednocześnie od zasady zanieczyszczający płaci, a ograniczając jednocześnie zachwianie rynkiem uprawnień. To utrudnia planowanie kosztów. Stabilizacja EU ETS jest naszym zdaniem potrzebna. Teraz krok należy do Komisji Europejskiej – dodała. Jak przypominała, rewizja EU ETS i tak wcześniej była już zaplanowana na 2026 r., ale zdaniem polskiego rządu te zmiany są potrzebne znaczenie wcześniej. Najwcześniej zmiany mogłyby się pojawić na początku przyszłego roku.

Te zmiany korzystniejsze dla naszego przemysłu i energetyki są możliwe, czego przykładem jest uzyskanie przez polski rząd zgody na zwiększenie darmowej puli uprawnień o 30 proc. dla polskiego ciepłownictwa. - Kończymy prace nad ustawą, która wprowadzi tę darmową pulę na rynek ciepła i otworzy jednocześnie przestrzeń do inwestycji w modernizację sektora. Po kryzysie energetycznym, ciepłownie są - powiedzmy sobie - w różnym stanie, jeśli chodzi o zapasy kapitałowe, które dawałby im zdolność i przestrzeń do przeprowadzenia inwestycji. Nie chcemy, aby ciepłownie sprzedawane były w ręce obcego kapitału – powiedziała szefowa MKiŚ.

Czytaj więcej

Unijny pakiet dla przemysłu nie da niższych cen energii

Czym jest EU ETS?

System handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych (European Union Emissions Trading System, w skrócie EU ETS) jest głównym unijnym narzędziem przeciwdziałania globalnemu ociepleniu. System został ustanowiony w 2005 r. w celu wspierania zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w sposób efektywny pod względem kosztów oraz skuteczny gospodarczo. Reguluje ok. 40 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE i obejmuje m.in. ok. 10 tys. elektrowni i zakładów produkcyjnych w UE. Domyślnym sposobem dystrybucji uprawnień emisyjnych od 2013 r. są aukcje, na których przedsiębiorstwa kupują prawo do emisji do atmosfery pewnego ekwiwalentu CO2. Liczba uprawnień darmowych oraz przeznaczonych do sprzedaży aukcyjnej jest stopniowo zmniejszana, by zachęcać do zmniejszania emisji.

Unia Europejska zobowiązała się do ograniczenia w latach 2013-2020 emisji gazów cieplarnianych o 21 proc. w stosunku do poziomu z 2005 r., w tym o 10 proc. emisji non-ETS, czyli gazów cieplarnianych nieobjętych systemem EU ETS, pochodzących z sektora usług, transportu, rolnictwa i odpadów oraz komunalno-bytowego.

Na stronach Komisji Europejskiej rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące przeglądu dyrektywy EU ETS dla transportu morskiego, lotnictwa i instalacji stacjonarnych oraz rezerwy stabilności rynkowej. Ruszyły one 15 kwietnia i potrwają do 8 lipca. Harmonogram zakończenia ew. rewizji – jak wynika z informacji na stronach KE – to III kw. 2026 r. Ten przegląd to jeszcze nie efekt presji na potrzebę złagodzenia systemu uprawnień do emisji CO2. Był on planowany wcześniej w ramach przeglądu skuteczności obecnych rozwiązań prawnych. Jednak pod wpływem głosów państw członkowskich jest szansa, że w efekcie tych konsultacji pojawią się propozycje łagodzące wpływ polityki klimatycznej na ceny energii, przemysł i energetykę. - Unijny system handlu uprawnieniami do emisji jest kluczowym narzędziem polityki służącym osiągnięciu celów klimatycznych UE. Przegląd niektórych elementów systemu ma nastąpić do 2026 r. i obejmie ocenę, czy do osiągnięcia tych celów potrzebne są dodatkowe polityki .Do 2026 r. należy również dokonać przeglądu rezerwy stabilności rynkowej. Zarówno system handlu uprawnieniami do emisji, jak i rezerwa stabilności rynkowej są obecnie poddawane ocenie w celu jej wykorzystania w tych przeglądach – informuje Komisja Europejska.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Co2
Rusza nowe "Czyste Powietrze". Wyjaśniamy jak otrzymać dotację
Co2
Raczkujący rynek składowania CO2
Co2
Przełom w polityce klimatycznej? Francja i Polska proponują zmiany w podatku CO2
Co2
Ciepłownictwo dostanie czas na transformację. Będą darmowe uprawnienia do emisji
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Co2
Koszt CO2 w produkcji energii elektrycznej w Polsce nadal wysoki