Przejadamy mniej środków na zieloną transformację. Ale kluczowy fundusz utknął

Coraz więcej środków ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 trafia na potrzeby związane z transformacją energetyczną. To jednak efekt działań KE aniżeli polskich rządów.

Publikacja: 23.10.2024 05:26

Przejadamy mniej środków na zieloną transformację. Ale kluczowy fundusz utknął

Foto: Shutterstock

Jest już dostępne sprawozdanie ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 za 2023 r. Największe pozycje rozliczania równowartości środków ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2, które trafią do budżetu, to nadal rekompensaty dla branż energochłonnych oraz mrożenie cen gazu w poprzednim roku. Nie ma już jednak w rozliczeniu takich pozycji na Fundusz Przeciwdziałania Covid-19.

Przypomnijmy, że unijny system handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) powstał w 2005 r., aby ograniczać emisje gazów cieplarnianych. Limituje on ilość gazów cieplarnianych, które mogą być emitowane przez energochłonne sektory przemysłu, producentów energii i linie lotnicze. UE określa całościowy pułap uprawnień do emisji, a przedsiębiorstwa uprawnienia te dostają lub kupują. Pułap jest obniżany tak, by ilość emisji stopniowo malała. Polska traci na systemie EU ETS, bo jest gospodarką wysoce emisyjną, a środki ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2, które trafią do budżetu, mają stymulować ograniczenie tych emisji.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Co2
Coraz mniej chętnych na program Czyste Powietrze
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Co2
Polski rząd chce zablokować podatek od ogrzewania
Co2
Nowy cel redukcji emisji CO2 może być dla Polski nie do zrealizowania
Co2
Większość krajów UE chce zmian w tzw. podatku od ogrzewania
Co2
Największe spółki za wyłączeniem części elektrowni z opłat za emisję CO2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama