Elektrownia atomowa w Polsce. Znamy plany na 2024 rok

Realizacja projektu pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu będzie trwała wbrew obawom, że nowy rząd wstrzyma przygotowania do jej budowy, która ma się rozpocząć w 2026 r. Wiemy, jakie prace są zaplanowane na ten rok.

Aktualizacja: 04.01.2024 06:11 Publikacja: 04.01.2024 03:00

Elektrownia atomowa w Polsce. Znamy plany na 2024 rok

Foto: Adobe Stock

Na rozpoczęty rok zaplanowano wiele prac inżynieryjnych przy realizacji pierwszej elektrowni jądrowej w technologii amerykańskiej, które wynikają z podpisanych porozumień z koncernami z USA.

Konsekwencje umowy

Państwowa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) pod koniec września 2023 r. podpisała z konsorcjum Westinghouse-Bechtel umowę Engineering Service Contract – EPC, czyli kontrakt na zaprojektowanie elektrowni z trzema reaktorami AP1000 nad Bałtykiem. Koszt tej umowy szacowany jest na ok. 1,5 mld zł i to ona będzie pociągać za sobą najwięcej prac w 2024 r. W ciągu półtora roku od podpisania tej umowy WEC i Bechtel mają przygotować projekt budowlany tzw. wyspy jądrowej i innych elementów elektrowni. Projekt ma być gotowy na początku 2025 r., a do końca 2025 r. ma zostać podpisany główny kontrakt EPC (engineering, procurement, construction, a więc zrealizowanie „inwestycji pod klucz”), a to dałoby możliwość rozpoczęcia budowy w 2026 r.

Czytaj więcej

Stanisław Gawłowski, KO: Atomu w Polsce doczekamy się najwcześniej za 20 lat

Plany na ten rok

W 2024 r. zaplanowano działania, które mają przybliżyć nas do budowy elektrowni jądrowej. Wiemy już, że nowy rząd będzie kontynuował program rozwoju energetyki jądrowej, a środki na realizację kolejnych etapów przygotowawczych zostały wpisane do budżetu na 2024 r. Zapowiedział to na spotkaniu sejmowej Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych wiceminister klimatu i środowiska, odpowiedzialny za departament energetyki jądrowej, Miłosz Motyka. – Program polskiej energetyki jądrowej będzie realizowany. Jego celem głównym jest wdrożenie w Polsce energetyki jądrowej (…). Na realizację w budżecie (na 2024 r. – red.) zabezpieczono 60 mln zł, z czego 28,5 mln dla MKiŚ oraz 31,5 mln dla Państwowej Agencji Atomistyki – mówił wiceminister Motyka podczas posiedzenia sejmowej komisji pod koniec grudnia, w czasie której debatowano nad wydatkami tego resortu na 2024 r.

W ramach kontraktu inżynieryjnego podpisanego pod koniec września możemy spodziewać się planu projektowania, specyfikacji urządzeń, rozpoczęcia procedur zakupowych urządzeń poza wyspą atomową, dokumentacji technicznej, przygotowania do uzyskania pozwoleń na budowę. Na terenie samej lokalizacji powinny rozpocząć się kompleksowe badania geologiczne, konieczne choćby do zaprojektowania komponentów. Z tego, co się dowiadujemy, ruszyły już pierwsze, wstępne postępowania przetargowe, które miał otworzyć Bechtel na wybór turbiny parowej, która byłaby ulokowana poza wyspą jądrową elektrowni. Po zamknięciu finansowania w przyszłym roku mają także ruszyć przygotowania do projektowania i wyboru dostawcy fundamentów. W tym roku możemy się spodziewać także prac terenowych w lokalizacji przyszłej elektrowni jądrowej, tj. w Lubiatowie-Kopalinie w gminie Choczewo na Pomorzu.

Zmiana harmonogramu?

W tym roku nowy rząd oraz PEJ powinny zamknąć proces prenotyfikacyjny systemu wsparcia polskiej elektrowni jądrowej, wypracować model kontraktu EPC oraz optymalizacji i aktualizacji harmonogramu prac. Pod tym pojęciem kryje się przesunięcie niektórych działań przygotowujących do budowy. Czy chodzić może o przesunięcie oddania do realizacji samego projektu jądrowego z 2033 r. na 2035 r.? Oficjalnie firmy zlecające i mające budować zaprzeczają, że jest to konieczne, ale faktem jest, że każde miesięczne opóźnienie oddala nas od tej daty. – Na razie z tym nie mamy do czynienia, a poparcie polityczne jest nadal podtrzymane, dlatego też tej daty bym nie skreślał, ale zawsze warto zostawić sobie bufor czasowy na realizację takiej inwestycji – mówi nam jedna z osób zbliżona do realizacji projektu jądrowego.

Nasi inni rozmówcy dodają konieczność zmiany prawa, która powinna wydarzyć się w tym roku. – Aby przyspieszyć prace, należałoby dokonać zmiany prawa budowlanego, co pozwoliłoby szybciej uzyskać pozwolenie na budowę i skrócić ten czas oczekiwania – mówi nasz rozmówca chcący zachować anonimowość.

Po stronie PEJ brakuje obecnie osoby, która zajmując funkcję doradcy lub wiceprezesa ds. finansowych w spółce, byłaby odpowiedzialna za proces notyfikacyjny systemu pomocy publicznej oraz za amerykańskie kredytowanie. – Musiałby to być ktoś, kto pracował w Waszyngtonie, ale i Brukseli, i zna tamtejsze salony banków i instytucji finansowych. Trzeba posiadać dobrych doradców finansowych, najlepiej amerykańskich – mówi nam kolejna z osób zbliżona do realizacji projektu jądrowego.

Kluczowe rozmowy z Komisją Europejską dotyczące pomocy publicznej w kontekście finansowania pierwszej polskiej elektrowni jądrowej rozpoczęły się wczesną jesienią 2023 r. Jednak samego wniosku jeszcze nie złożono.

Na rozpoczęty rok zaplanowano wiele prac inżynieryjnych przy realizacji pierwszej elektrowni jądrowej w technologii amerykańskiej, które wynikają z podpisanych porozumień z koncernami z USA.

Konsekwencje umowy

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
"Die Welt": Polska chce być atomowym liderem w Europie
Atom
Atomowy bilans otwarcia na majówkę
Atom
Ruszą prace terenowe na obszarze przyszłej elektrowni jądrowej w Polsce
Atom
Szczerość atomowych decydentów. Atom później i drożej
Atom
Jest nowy prezes atomowej spółki PGE