Przyglądając się podpisanemu niedawno porozumieniu dotyczącemu prac przedprojektowych z amerykańskim Westinghouse i zapowiedzi kolejnych umów, można się pogubić w kwestii tych porozumień. Skąd wynika ta wieloetapowość i mnogość porozumień?
Przed spółką i zespołem projektowym stoi zadanie zrealizowania największej inwestycji energetycznej w historii naszego kraju. Inwestycji, która nie tylko wzmocni bezpieczeństwo Polski i zapewni energię elektryczną na najbliższe stulecia, ale będzie stanowiła olbrzymi impuls rozwojowy dla całej gospodarki. Ten wieloaspektowy projekt sprawia, że chcąc go zrealizować, musimy jako spółka działać skutecznie na wielu odcinkach: inwestycyjnym, środowiskowym, społecznym, logistycznym, technologicznym czy wreszcie finansowym. Aby doprowadzić projekt do roku 2026, czyli momentu rozpoczęcia budowy, wszystkie te zagadnienia muszą być rozwijane równolegle, ponieważ powodzenie realizacji każdego z nich będzie miało istotny wpływ na harmonogram całej inwestycji. W każdym z wymienionych przeze mnie obszarów prowadzimy rozmowy, które są konkludowane w postaci podpisywanych porozumień. Ostatnio podpisaliśmy jedną z najważniejszych umów na tym etapie, czyli umowę przedprojektową z Westinghouse, która reguluje kwestie dotyczące projektowania elektrowni na Pomorzu. Oczywiście przy inwestycji o tej skali szerokie działania prowadzone są również na poziomie rządowym – mamy tutaj wsparcie Rady Ministrów, w tym pana premiera, który omawiał projekt z prezydentem USA Joe Bidenem podczas jego wizyty w Warszawie. Warto też dodać, że opracowana przez rząd i przyjęta przez parlament specustawa jądrowa wprowadza szereg ułatwień dla naszego procesu inwestycyjnego.
Co umożliwi podpisana niedawno, lutowa umowa z Westinghouse?
Umowa na prace przedprojektowe, które wspólnie z nami realizuje wybrany przez rząd partner technologiczny spółka Westinghouse strukturyzuje naszą współpracę na najbliższe miesiące i uruchamia pierwsze zadania, które muszą być wykonane przed rozpoczęciem właściwego procesu projektowania elektrowni. W ramach zawartej z WEC umowy będziemy weryfikować m.in. łańcuchy dostaw, ich możliwości i dostępność w określonym czasie oraz uwzględniać polski kontent w tym projekcie.
Czy spodziewa się pan w tym roku jeszcze jednej umowy z Westinghouse?