Jak wynika z ostatnich, lutowych danych Agencji Rozwoju Przemysłu o wydobyciu i sprzedaży węgla, kopalnie wydobyły ok. 3,7 mln ton surowca. To o 800 tys. mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego i o 300 tys. mniej niż w styczniu.
Także sprzedaż węgla spadła r./r. o blisko 900 tys. t, do 3,9 mln t. Zapasów węgla jest nieco więcej niż przed rokiem, kiedy na składowiskach było go ok. 1,38 mln t, a w lutym br. jest już ponad 1,5 mln t.
Czytaj więcej
Mimo obaw o brak węgla na potrzeby grzewcze odbiorców indywidualnych nie było powszechnego problemu z dostępem do surowca.
Zarazem, jak wynika z ankiety Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla – która została przeprowadzona w lutym wśród samorządów korzystających z rządowego wsparcia przy dystrybucji węgla dla odbiorców indywidualnych – zamówiono (do czasu wykonania ankiety) łącznie we wszystkich ankietowanych gminach 930 tys. t węgla, a do gmin dostarczono 691 tys. t, z czego gospodarstwom domowym wydano 690 tys. t.
Oznacza to, że na składach węgla wynajętych na potrzeby programu samorządowej dystrybucji węgla zalega – lub zalegać zaraz będzie – dodatkowy, nieodebrany przez klientów surowiec. Może to sugerować, że podaż pozwoli w pełni zabezpieczyć potrzeby surowcowe.