Metan może udusić polskie kopalnie

Ujęte w rozporządzeniu metanowym UE poziomy emisji nie mają szans na realizację przy zakładanej wielkości wydobycia węgla – podkreślają przedstawiciele JSW, Bogdanki oraz Polskiej Grupy Górniczej.

Publikacja: 28.02.2023 03:00

Metan może udusić polskie kopalnie

Foto: Bloomberg

Przepisy w proponowanym przez UE rozporządzeniu metanowym, które mogą oznaczać przedwczesne zamknięcie części polskich kopalń, wprowadzają normę 5 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla w 2027 r., a w 2031 – 3 tony. – Polskie kopalnie emitują więcej – średnio od 8 do 14 t metanu na 1000 t wydobytego węgla, zostaną więc obłożone karami za przekroczenie norm – podkreśla Tomasz Rogala, prezes PGG, największego producenta węgla kamiennego w Polsce (blisko 23 mln t rocznie).

Rogala ocenił, że wprowadzenie unijnego przepisu dotyczącego redukcji emisji metanu w proponowanym kształcie oznacza zamknięcie siedmiu kopalń PGG w 2027 r., a w 2031 r. – kolejnych dwóch. Według niego zostałyby trzy z dzisiejszych 12 zakładów produkcyjnych należących do spółki, z których ostatni wydobywałby węgiel do 2037 roku. – Nie ma technicznych rozwiązań, które pozwoliłby spełnić te wymogi – powiedział.

Czytaj więcej

Strategia Bogdanki może uwzględnić wydobycie metali ziem rzadkich

Rozporządzenie zakłada – w obecnym kształcie – wyłączenie wydobycia węgla koksującego, który z kolei produkuje JSW. Na początku 2022 r. spółka podjęła decyzję o aktualizacji strategii m.in. dotyczącej środowiska. – Jej elementem strategicznym jest metan i jego zagospodarowanie. Metan w naszej firmie skupiającej siedem zakładów stanowi 72 proc. ogólnej emisji śladu węglowego. Daje 5,5 mln t CO2 rocznie. Do 2030 r. chcemy zmniejszyć ilość śladu węglowego o 30 proc. Rokiem bazowym jest 2018 r. – mówi wiceprezes JSW Edward Paździorko. Spółka chce podwyższyć poziom efektywności odmetanowania i zmniejszenia emisji wyrobisk górniczych. – Pozwoli to wykorzystać ten metan do produkcji energii w 90 proc. już w 2025 r. Chcemy rozwijać także fotowoltaikę i wychwyt emisji przy szybach wentylacyjnych – mówi. JSW w 2022 r. odpowiadała za 363 mln t metanu, z czego ponad 240 mln t metanu emitowano wyrobiskami wentylacyjnymi, 123 mln t zaś ujęto w stacjach odmetanowania, z czego 91 mln t udało się wykorzystać gospodarczo. – Ponad 53 proc. sprzedaliśmy do odbiorców zewnętrznych, 21 proc. zaś wykorzystano we własnych instalacjach, 26 proc. trafiło do atmosfery. – Chcemy poprawić te parametry i 56 proc. metanu wykorzystać we własnych źródłach, np. poprzez silniki gazowe, już 2026 r. Chcemy zmniejszyć straty emisji CO2 do ok. 5 proc. Z obecnych 100 tys. MWh na rok planujemy zwiększyć produkcję energii z metanu do 400 tys. MWh – wylicza Paździorko. Obecnie trwają prace nad rozporządzeniem w Parlamencie Europejskim.

Poziom ujęty w rozporządzeniu metanowym spełni Bogdanka, co jednak wynika z korzystnych warunków geologicznych. Jak powiedział Kasjan Wyligała, prezes Bogdanki, w spółce rozpoczęto prace nad aktualizacją strategii. – Myślę, że do połowy roku prace powinny być sfinalizowane – stwierdził. Wskazał, że aktualizacja strategii ma na celu dywersyfikację źródeł przychodów. – To przełoży się nie tylko na postrzeganie naszej firmy z perspektywy kopalni i roku 2049 (koniec wydobycia węgla w Polsce – red.). Chcemy dywersyfikować źródła przychodów, aby utrzymać siłę nabywczą regionu. Najważniejsza jest efektywność kosztowa węgla energetycznego. Chcemy jednak szukać innych źródeł przychodów w kontekście poszukiwania innych surowców, które są potrzebne do zielonej transformacji – powiedział prezes Bogdanki.

Węgiel
Rosja zamyka okupowane kopalnie Ukrainy. Nie dają zarobić reżimowi
Węgiel
Bogdanka nie trafi bezpośrednio pod skrzydła rządu. Jest jasna deklaracja
Węgiel
Rosyjskie górnictwo upadnie. Wojna zabiera pieniądze na ratowanie sektora
Węgiel
Węgiel z Dębieńska w rękach premiera Tuska
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Węgiel
JSW tnie inwestycje na ponad miliard złotych, a wiceprezes odchodzi