Rynek coraz uważniej przygląda się Państwu Środka. Chińskie wydobycie węgla przekracza już w skali roku wydobycie w Europie Zachodniej. Do pracy wracają zlikwidowane stare, prymitywne kopalnie, a import rośnie w niespotykanym tempie. Wszystko po to, by zapewnić dodatkową dostawę 220 mln ton węgla, czyli o około 6 procent więcej niż w roku poprzednim.
Potężny niedobór prądu, w dużej mierze spowodowany brakiem paliwa, na początku października doprowadził do prawie całkowitego zatrzymania przemysłu w wielu regionach kraju, przyznaje gazeta New York Times i przewiduje długoterminowe negatywne konsekwencje dla chińskiego systemu finansowego.