Arabia Saudyjska zastąpiła Rosję. To Saudowie zarabiają na polskiej energetyce

Udział węgla w produkcji energii w Polsce spadł do rekordowo niskiego poziomu 60,5 proc. w 2023 r. To o 9,9 pkt proc. mniej niż rok wcześniej - wynika z raportu "Transformacja energetyczna w Polsce" Forum Energii. Jednak to koszty importu paliw kopalnych robią wrażenie.

Publikacja: 27.05.2024 11:44

Arabia Saudyjska zastąpiła Rosję. To Saudowie zarabiają na polskiej energetyce

Foto: Adobe Stock

Udział węgla w produkcji energii w Polsce spadł do  poziomu 60,5 proc. w 2023 r. To o 9,9 pkt proc. mniej niż rok wcześniej. Produkcja z OZE osiągnęła 27,1 proc. udziału, a produkcja z gazu wzrosła o ponad 40 proc., do 9,9 proc.

Bilans energii 

Jak wynika z raportu, udział węgla w produkcji energii elektrycznej brutto w 2023 r. wyniósł 60,5 proc.  (o 9,9 pkt proc. mniej niż w 2022 r.), w tym 39,5 proc. udziału miał węgiel kamienny, a 20,9 proc. węgiel brunatny. Jednocześnie jednostki węglowe zanotowały najniższe w historii współczynniki wykorzystania mocy. Wartości dla węgla kamiennego zbliżyły się do poziomu wysokich turbin wiatrowych, podkreślono w raporcie.

Czytaj więcej

Polacy chcą transformacji energetycznej, ale nie za swoje pieniądze

 Produkcja z OZE wyniosła 27,1 proc., czyli o 6,2 pkt proc. więcej niż w 2022 r. Rekordowa produkcja na poziomie 45,2 TWh sprawiła, że źródła odnawialne stały się w 2023 r. drugim największym producentem energii elektrycznej, wyprzedzając węgiel brunatny. - Było to możliwe również dzięki zmniejszonemu popytowi na energię elektryczną (spadek o 4,3 proc. rok do roku). Po raz pierwszy produkcja z wiatru przekroczyła 20 TWh, osiągając 23,2 TWh (14 proc. udziału) - czytamy w raporcie.

Najwyższy poziom w historii osiągnęła produkcja energii elektrycznej z gazu ziemnego — 16,5 TWh (9,9 proc. produkcji energii elektrycznej).

Produkcja energii elektrycznej w Polsce w 2023 r.

Produkcja energii elektrycznej w Polsce w 2023 r.

Forum Energii

Bilans mocy do produkcji prądu 

W raporcie czytamy, że moc osiągalna w 2023 r. wyniosła 65,2 GW, o 5,6 GW więcej niż rok wcześniej. Do 43,9 proc. (z 38,6 proc.) wzrósł udział mocy w OZE. Na koniec 2023 r. moc źródeł wiatrowych (9,9 GW) przekroczyła moc elektrowni na węgiel brunatny (8,3 GW). Za niemal 60 proc. mocy OZE odpowiada fotowoltaika (16,9 GW). Moce na węgiel kamienny stanowiły 22 GW (33,8 proc.), a na gaz ziemny — 3,9 GW (6 proc.).

W 2023 r. nie było istotnych zmian mocy konwencjonalnych, a jedyne znaczące zmiany odnotowano w źródłach odnawialnych, których przybyło 5,6 GW. Za większość wzrostu mocy osiągalnej OZE odpowiada energetyka słoneczna (4,8 GW), z czego 1,9 GW to fotowoltaiczne instalacje prosumenckie. Przybyło również 0,8 GW mocy wiatrowych, co jest w większości efektem realizacji inwestycji zawartych na aukcjach OZE we wcześniejszych latach.

Moc osiągalna polskiej energetyki w 2023 r.

Moc osiągalna polskiej energetyki w 2023 r.

Forum Energii

Brak sternika transformacji

-Z roku na rok zmiany w energetyce przyspieszają, ale są efektem megatrendów i rynku, bardziej niż świadomego planu państwa. Potrzebna jest dobra koordynacja, aby za zmianami w generacji podążały zmiany po stronie sieci i organizacji rynku, w tym poprawy elastyczności. Ktoś musi całościowo patrzeć na energetykę - nie można się skupiać wyłącznie na sektorze wydobywczym lub cenach energii. Decydentom umyka, że energetyka jest dla ludzi i tę skomplikowaną układankę trzeba poustawiać tak, aby w uczciwy i przejrzysty sposób informować o realnych kosztach, ale też wyzwaniach związanych z ograniczaniem emisji i bezpieczeństwem energetycznym w bardzo zmiennym i niestabilnym świecie — mówi prezes Forum Energii Joanna Pandera.

Jej zdaniem brak spójnego planu na transformację skutkuje rosnącymi ryzykami związanymi z bilansowaniem systemu i zachowaniem jego bezpieczeństwa. Z roku na rok rośnie niedyspozycyjność jednostek konwencjonalnych. - Poziom rezerw mocy pozostaje niski (w ubiegłym roku wyniósł minimalnie 1,4 GW, czyli nie poprawił się względem 2022 r.). Spada udział mocy dyspozycyjnych, elastyczność źródeł nie rośnie, dlatego bezpieczeństwo krajowego systemu elektroenergetycznego nie ulega poprawie — alarmuje Forum Energii. 

Czytaj więcej

Dekarbonizacja firm. Polski przemysł obrał strategię wypierania

-Coraz bardziej doskwierająca staje się niska elastyczność polskiego systemu elektroenergetycznego. Infrastruktura wytwórcza jest przestarzała. Wraz z niezbędnym rozwojem OZE problemem staje brak możliwości szybkiego dopasowania konwencjonalnych źródeł sterowalnych do potrzeb systemu. Nieelastyczne bloki węglowe nie są w stanie w słoneczne południe pracować na odpowiednio niskich minimach, a następnie wieczorem odpowiednio szybko zwiększyć swoją moc. Do tego dochodzi niemal całkowity brak magazynów energii. Taka kombinacja zmusza operatora do ograniczania pracy źródeł odnawialnych - pomimo tego, że produkują wówczas niemal darmową energię. Tylko w 2023 roku w ten sposób straciliśmy 74 GWh energii elektrycznej, ale skala problemu szybko narasta. Od stycznia do połowy maja br. nierynkowemu redysponowaniu poddano ponad 400 GWh energii. To tyle, ile w tym okresie zużyło blisko pół miliona gospodarstw domowych" - dodał starszy analityk w Forum Energii, autor raportu Marcin Dusiło.

Na polskiej energetyce nie zarabia już Rosja, a Arabia Saudyjska 

Stale rośnie uzależnienie od sprowadzanych surowców — już 43 proc. zużywanej w kraju energii opiera się na paliwach z importu. Tylko w ubiegłym roku Polska wydała na ten cel 138 mld zł. W ciągu ostatniej dekady, uwzględniając inflację, koszt importu paliw przekroczył już 1,2 biliona zł.

W 2023 r. wartość importu netto surowców energetycznych i paliw do Polski wyniosła szacunkowo 139 mld zł. W 2022 r., po uwzględnieniu inflacji, była to równowartość 241 mld zł, a w 2014 r. równowartość 102 mld zł.

Prawie połowę tej kwoty (46 proc.) stanowił import netto ropy naftowej (64 mld zł), 26 proc. gazu ziemnego (36 mld zł), a 8 proc. węgla (11 mld zł). - Po wyeliminowaniu dostaw paliw z Rosji, to Arabia Saudyjska stała się największym beneficjentem uzależnienia importowego Polski. W 2023 r. zarobiła na dostawach do Polski 31,5 mld zł. -podkreśla Forum Energii. 

Koszt importu surowców energetycznych

Koszt importu surowców energetycznych

Forum Energii

Drugie miejsce przypadło Norwegii, a trzecie Danii. - Polska dyskusja wokół transformacji koncentruje się na temacie zamykania i końcu elektrowni węglowych, co budzi opór.

- Za mało rozmawiamy o nowych niskoemisyjnych technologiach, także tych, które zapewnią nam moce dyspozycyjne. Przed nami widmo luki inwestycyjnej, a przecież bezpieczne i zrównoważone dostawy energii elektrycznej są warunkiem elektryfikacji całej gospodarki. Ogromnym wyzwaniem staje się mobilizowanie inwestycji — zarówno w spółkach energetycznych, jak i przez inwestorów prywatnych, w tym gospodarstwa domowe -podsumowała Pandera.

Udział węgla w produkcji energii w Polsce spadł do  poziomu 60,5 proc. w 2023 r. To o 9,9 pkt proc. mniej niż rok wcześniej. Produkcja z OZE osiągnęła 27,1 proc. udziału, a produkcja z gazu wzrosła o ponad 40 proc., do 9,9 proc.

Bilans energii 

Pozostało 96% artykułu
Transformacja Energetyczna
Kelli Toss-Kaasik: Zielony Ład można wdrażać wolniej, ale odwrotu nie ma
Transformacja Energetyczna
Urszula Zielińska: Plany adaptacji do zmian klimatu mają być szansą, a nie zagrożeniem
Transformacja Energetyczna
Normy emisyjne dla budynków przyjęte. UE zapewnia o swobodzie wyboru narzędzi
Transformacja Energetyczna
Czyste Powietrze nadal z zaległościami. Resort przyznaje się do opóźnień
Akcje Specjalne
Mapa drogowa do neutralności klimatycznej
Transformacja Energetyczna
Polacy chcą transformacji energetycznej, ale nie za swoje pieniądze
Transformacja Energetyczna
Dekarbonizacja firm. Polski przemysł obrał strategię wypierania