Najnowsze dane unijne mówią, że Szwecja ma 52 procentowy udział energii odnawialnej w całym koszyku energetycznym kraju (obejmuje energię elektryczną, sieci ciepłownicze i paliwo). To jest najlepszy wynik w Unii.
Szwecja zawdzięcza go konsekwentnej realizacji przez wszystkie kolejne rządy strategii przyjętej w latach 70tych XX wieku, kiedy miał miejsce kryzys naftowy. Jak przypomina Skandynawsko-Polska Izba Handlowa niewiele krajów zużywa więcej energii per capita niż Szwecja, jednak emisja dwutlenku węgla przez ten kraj jest niska w porównaniu z innymi państwami. To także Szwecja zawdzięcza realizowanej od 45 lat strategii.
Dużo prądu, mało CO2
Według danych statystycznych opublikowanych przez Międzynarodową Agencję Energetyczną (MAE), przeciętny Szwed rocznie emituje do atmosfery 4,25 tony dwutlenku węgla (CO?), natomiast średnia dla UE wynosi 6,91 tony, a dla USA 16,15 tony.
Szwecja znalazła sposób na obniżenie emisji, któremu towarzyszy rozwój gospodarczy. Blisko 83 procent energii elektrycznej produkowanej w Szwecji powstaje bowiem w elektrowniach atomowych oraz hydroelektrowniach. Źródłem kolejnych 10 procent produkowanej w tym kraju energii jest kogeneracja w elektrociepłowniach opalanych głównie biopaliwem. Około 7 procent energii elektrycznej wytwarzane jest przez wiatr.
Od momentu deregulacji szwedzki rynek energii stał się wzorem dla innych pod względem standardów międzynarodowych. Dwiema przyczynami tego stanu rzeczy jest swoboda wyboru, jaką mają konsumenci, oraz ogólnokrajowe wyrównywanie cen. Od 1996 roku konsumenci mogą wybierać dostawcę energii elektrycznej – dziś sprzedaje ją Szwedom około 200 firm.