Negocjacje między władzami PGG a związkami zawodowymi utknęły w martwym punkcie. W minionym tygodniu zarząd zaproponował na trzy miesiące redukcję czasu pracy kopalń i wynagrodzeń o 20 proc., a także zamrożenie niektórych inwestycji. Dzięki temu w ramach tzw. tarczy antykryzysowej spółka mogłaby otrzymać wsparcie w wysokości 70 mln zł miesięcznie. Jeśli dodamy do tego także oszczędności wynikające ze zmniejszenia wydatków, to efekt finansowy za trzy miesiące sięgnąłby 585 mln zł. Z kolei bez działań ratunkowych i przy dalszym spadku zapotrzebowania na czarne paliwo, w tym samym czasie strata PGG mogłaby sięgnąć 700 mln zł.
Na rozwiązania proponowane przez zarząd nie zgodziły się jednak związki zawodowe, które mają swój własny pomysł – wprowadzenie tzw. przestoju ekonomicznego dla wszystkich pracowników PGG przez jeden dzień w tygodniu. W dniach przestoju załoga dostawałaby 60 proc. wynagrodzenia. Zarząd tę propozycję odrzucił stwierdzając, że nie uratuje ona firmy.
Po wtorkowym spotkaniu ministra Sasina ze związkowcami można oczekiwać załagodzenia sporu i wypracowania kompromisu. Tak stało się w lutym, gdy w obecności ministra zarząd węglowego giganta musiał zgodzić się na 6 – proc. podwyżki dla ponad 40 – tys. załogi. I to pomimo tego, że PGG za 2019 r. miała ponad 400 mln zł straty, a zarząd przekonywał, że spółki nie stać na podnoszenie pensji. Dzięki podwyżce przeciętne miesięczne wynagrodzenie w kopalniach PGG wzrosło w tym roku do 7,8 tys. zł brutto.
Fotorzepa/Tomasz Jodłowski
Obecna sytuacja nie sprzyja całej branży węglowej. Wstępnymi wynikami za I kwartał nie zachwyciła nawet najefektywniejsza z kopalń – Lubelski Węgiel Bogdanka. Przychody grupy sięgnęły 464,1 mln zł, a zysk netto 33,7 mln zł. Dla porównania w I kwartale 2019 r. grupa miała 540,8 mln zł obrotów i niemal 110 mln zł czystego zysku. Jak tłumaczy spółka, wpływ na niższe wyniki miało przede wszystkim zmniejszenie popytu na węgiel ze strony energetyki zawodowej i ciepłownictwa, wynikające z ciepłej i wietrznej zimy. Od marca popyt spada też w wyniku zamrożenia gospodarki.