Reklama
Rozwiń
Reklama

Metale ziem rzadkich Turcji nie dla Rosji i Chin. Kto na nich zarobi?

Turcja zdecydowała się eksploatować swoje metale ziem rzadkich wspólnie z Zachodem, a nie z Rosją i Chinami. Ankara zdecydowała się na taką współpracę po spotkaniu Recepa Tayyipa Erdoğana i Donalda Trumpa w Białym Domu.

Publikacja: 06.10.2025 17:56

Metale ziem rzadkich Turcji nie dla Rosji i Chin. Kto na nich zarobi?

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque/File Photo

Ankara i Waszyngton negocjują partnerstwo przy przygotowaniu do eksploatacji dużych złóż metali ziem rzadkich, niedawno odkrytych w regionie Beylikova w Anatolii Centralnej, donosi Bloomberg, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Turcja z USA, Kanadą, Szwajcarią, Australią, ale nie Rosją

Ankara zdecydowała się na współpracę ze Stanami Zjednoczonymi po tym, jak prezydenci Recep Tayyip Erdoğan i Donald Trump zgodzili się na pogłębienie współpracy w dziedzinie energetyki i obronności podczas wrześniowego spotkania w Białym Domu.

Oprócz Stanów Zjednoczonych, Turcja prowadzi rozmowy z Kanadą i Szwajcarią na temat potencjalnej współpracy, w tym przygotowania studium wykonalności niezbędnego do rozpoczęcia projektu. Planuje również uzyskanie certyfikatu w Australii, który określiłby minimalne standardy dla firm w zakresie publicznego raportowania wyników poszukiwań i umożliwiłby ujawnienie wielkości złoża potencjalnym inwestorom.

Czytaj więcej

Największe złoże metali ziem rzadkich w Rosji ma kłopoty

Wcześniej Turcja prowadziła rozmowy z Rosją na temat pomocy w zagospodarowaniu tego złoża, ale według źródeł Bloomberga rozmowy te zakończyły się fiaskiem. Rosjanie nie mają ani doświadczenia, ani technologii w zagospodarowaniu takich złóż.

Reklama
Reklama

Chińczycy nie podzielili się technologią

Nie powiodła się również współpraca z Chinami. W 2024 r. podpisano memorandum o porozumieniu w sprawie projektu, ale Pekin odmówił transferu technologii. Chińczycy chcą trzymać świat w zależności od własnej produkcji rzadkich metali. Turcy natomiast chcą wydobywać i przerabiać metale w swoim kraju.

We wrześniu 2024 r. Turcja przystąpiła do Partnerstwa na rzecz Bezpieczeństwa Zasobów Mineralnych. To inicjatywa USA i Unii Europejskiej, mająca na celu zmniejszenie zależności od Chin, które kontrolują obecnie około 80 proc. światowej produkcji i przetwórstwa metali ziem rzadkich.

Czytaj więcej

Globalna bitwa o metale ziem rzadkich. Chiny grają va banque

Złoże Beylikova zawiera cer, prazeodym i neodym, które są wykorzystywane w soczewkach i produktach szklanych, pojazdach konwencjonalnych i elektrycznych, turbinach wiatrowych i elektronice. Dokładny procent metali ziem rzadkich w rudzie nie jest jeszcze znany, ale wstępne testy wykazały, że przekracza on 1 proc. – co jest wystarczające, aby wydobycie było opłacalne.

Ankara i Waszyngton negocjują partnerstwo przy przygotowaniu do eksploatacji dużych złóż metali ziem rzadkich, niedawno odkrytych w regionie Beylikova w Anatolii Centralnej, donosi Bloomberg, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Turcja z USA, Kanadą, Szwajcarią, Australią, ale nie Rosją

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Surowce i Paliwa
Czego Viktor Orbán nie mówi Węgrom. Oto cena łaski Waszyngtonu
Surowce i Paliwa
Grupa Azoty z nową strategią. Oto jej główne założenia
Surowce i Paliwa
Kreml potrzebuje metali ziem rzadkich. Chińczycy nie pomogą
Surowce i Paliwa
Rafinerie Chin bojkotują ropę z Rosji. Eksport gazu wrócił do czasów Breżniewa
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Surowce i Paliwa
Królewiec odcinany od rosyjskiej ropy i paliw. Litwa zatrzymuje tranzyt
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama