Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 11.10.2025 20:21 Publikacja: 18.01.2023 14:03
Foto: Bloomberg
Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) także jest optymistyczna w swoich prognozach dla rynku ropy. Ale w ostatniej prognozie zapewnia, że tego surowca nie zabraknie. Według MAE światowy popyt na ropę wzrośnie w tym roku o 1,9 miliona baryłek dziennie w tym roku, aby osiągnąć rekordową średnią 101,7 miliona dziennie. Około połowa wzrostu będzie pochodzić z Chin.
W tej chwili ceny ropy są stabilne po chwilowym wyskoku do 130 dol. za baryłkę tuż po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Teraz za baryłkę Brenta trzeba zapłacić 86,8 dol. Jest to o niespełna dolara więcej niż w grudniu 2022. Według prognoz banków inwestycyjnych ropa ma jednak drożeć w drugiej połowie tego roku i jej ceny przekroczą wówczas 100 dol. za baryłkę. Będzie to efekt szybszego tempa rozwoju gospodarki chińskiej, ale także spadających zapasów surowca w krajach rozwiniętych i spadającego eksportu z Rosji, wynikającego z kolejnych sankcji nakładanych na ten kraj.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Chiny w ekspresowym tempie budują nowe magazyny ropy naftowej. Pekin chce zwiększyć krajowe rezerwy surowca — in...
OPEC+ podniesie dzienne wydobycie ropy od listopada o 137 tys. baryłek, utrzymując tym samym poziom wzrostu z pa...
Bruksela chce przyśpieszyć odejście Wspólnoty od rosyjskiego surowca. Już za niecałe trzy miesiące ma obowiązywa...
Osiem krajów porozumienia OPEC+ z Arabią Saudyjską na czele prawdopodobnie zgodzi się na zwiększenie produkcji r...
Polska rozpoczyna planowanie i projektowanie naszego odcinka rurociągu paliwowego, który mamy podłączyć do syste...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas