Ceny paliw zmienią się podczas majówki, w ślad za ceną ropy i kursem dolara

W ostatnim tygodniu ceny detaliczne paliw płynnych znowu nieznacznie spadły. Według analityków również majówka przyniesie niewielkie zniżki. To m.in. efekt spadków kursu ropy i dolara.

Publikacja: 28.04.2023 17:43

Ceny paliw zmienią się podczas majówki, w ślad za ceną ropy i kursem dolara

Foto: Adobe Stock

W najbliższych dniach kierowcy powinni zaobserwować na krajowych stacjach kolejne zniżki cen paliw płynnych. Przyczyniają się do tego obserwowane od połowy kwietnia coraz większe spadki cen benzyn i oleju napędowego w krajowych rafineriach, które już w znacznym stopniu znalazły odzwierciedlenie na rynku detalicznym. W ocenie analityków wciąż jest jednak szansa na jeszcze tańsze tankowanie.

 „Dzięki spadkom cen paliw na rynku europejskim i umocnieniu złotego wobec dolara, które nasiliły się w drugiej połowie kwietnia, krajowe rafinerie obniżyły ceny hurtowe benzyny Pb95 o około 34 g netto i oleju napędowego o około 45 gr za litr. Co prawda obniżki cen diesla wyhamowały, jednak w przypadku benzyn nadal jest miejsce na obniżki w łącznej skali 5-6 gr”  twierdzą Urszula Cieślak i Rafał Zywert, analitycy firmy Reflex. Z wyliczeń tej firmy wynika, że obecnie płacimy na stacjach średnio 6,66 zł za litr benzyny Pb95, 6,41 zł za olej napędowy i 3,05 zł za autogaz.

Również inni widzą szanse, aby nastąpiły dalsze niewielkie spadki cen. „Obniżki, z jakimi mieliśmy do czynienia w dobiegającym końca tygodniu, z pewnością ucieszyły kierowców wybierających się na tegoroczną majówkę, a z analiz e-petrol.pl wynika, że możliwe są dalsze spadkowe ruchy cen paliw w sprzedaży detalicznej” - twierdzą Gabriela Kozan i Jakub Bogucki, analitycy e-petrol.pl. Szacują, że w najbliższym tygodniu kierowcy powinni płacić na stacjach przeciętnie 6,58-6,72 zł za litr benzyny Pb95, 6,34-6,47 zł za olej napędowy i 2,99-3,06 zł za autogaz.

Czytaj więcej

Daniel Obajtek obniża ceny paliw na stacjach na majówkę

Obniżkę cen paliw w czwartek ogłosił nawet Daniel Obajtek, prezes Orlenu. Przekonywał, że za litr benzyny kierowcy zapłacą 8 gr mniej niż dotychczas, a za olej napędowy 12 gr. Według niego to konsekwencja stabilizacji notowań paliw na giełdach. W tym kontekście trzeba zauważyć, że w ostatnich kilkunastu dniach wyraźnie spadł kurs ropy, podstawowego surowca, z którego są wytwarzane paliwa. O ile w połowie kwietnia ropa Brent kosztowała nawet powyżej 87 dol. za baryłkę, o tyle w piątek jej kurs oscylował już w pobliżu 78 dol.

Gdyby tego było mało, coraz silniejsza jest złotówka. W ostatnich dniach średni kurs amerykańskiej waluty oscylował w pobliżu 4,15 zł, podczas gdy dwa tygodnie temu przekraczał 4,2 zł, a dwa miesiące temu 4,4 zł. To oznacza, że płacimy mniej w złotówkach, zarówno za import do Polski ropy, jak i już gotowych paliw.

Mimo że ostatnio ceny paliw spadają (w ujęciu tydzień do tygodnia), to okazuje się, że porównując je rok do roku mamy do czynienia ze zniżkami pierwszy raz od 25 miesięcy. Tak przynajmniej wynika z wyliczeń analityków mBanku Research.

Paliwa
Orlen Paliwa rozwija współpracę ze stacjami partnerskimi
Paliwa
Mimo embarga UE eksport rosyjskiego diesla wzrósł. Pomogła Arabia Saudyjska
Paliwa
Orlen szykuje kolejną obniżkę cen paliw na lato
Paliwa
Orlen znów obniży ceny paliw na wakacje. Będą spore rabaty, ale też limity
Paliwa
Rosja straciła unijny rynek diesla. Nowych dostawców nie brakuje