Reklama

Duńczycy zawieszają plany budowy w Polsce fabryki dla morskich farm wiatrowych

Duński producent turbin wiatrowych Vestas wstrzymuje plany otwarcia swojej największej fabryki na potrzeby morskiej energetyki wiatrowej, która miała powstać w Polsce. Firma poinformowała o tym w oświadczeniu powołując się na słabszy od oczekiwanego popyt w Europie.

Publikacja: 18.10.2025 13:24

Vestas wstrzymuje swój projekt w Polsce

Vestas wstrzymuje swój projekt w Polsce

Foto: Bloomberg

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego firma Vestas zawiesiła plany budowy fabryki w Polsce?
  • Jakie były przewidywane korzyści z budowy fabryki Vestas pod Szczecinem?
  • Jakie są wyzwania w europejskim sektorze morskiej energetyki wiatrowej?
  • Jakie zmiany w polskim prawie mają ułatwić rozwój morskich farm wiatrowych?

Vestas ogłosił w zeszłym roku plany wybudowania kolejnej fabryki, która pozwoliłaby na budowę komponentów dla morskiej turbiny wiatrowej w Polsce. Fabryka, która miała stworzyć ponad 1000 miejsc pracy, miałaby produkować łopaty i rozpocząć działalność w 2026 r. Jednak plany rozwoju zostały wstrzymane „z powodu popytu niższego niż prognozowano na morską energetykę wiatrową w Europie” – poinformowała firma, dodając, że „nadal inwestuje w lokalną produkcję tam, gdzie pozwala na to wielkość i stabilność rynku morskiej energetyki wiatrowej”. O zawieszeniu planów jako pierwszy poinformował Financial Times.

Czytaj więcej

Duński gigant rozpoczyna budowę fabryki na potrzeby morskich farm wiatrowych

Financial Times pisze o porażce polskiego rządu

Firma Vestas ogłosiła w zeszłym roku, że wybuduje zakład pod Szczecinem. Zakład miał produkować łopaty dla potężnych 15 MW turbin wiatrowych. Jednak duńska grupa podjęła decyzję o wstrzymaniu inwestycji w zakład, którego otwarcie pierwotnie planowano na 2026 r. i który miał zatrudniać ponad 1000 osób. Firma poinformowała Financial Times, że plany zostały „wstrzymane z powodu popytu niższego niż przewidywano na morską energię wiatrową w Europie”.

„Decyzja ta podkreśla wyzwania, z jakimi mierzy się europejski sektor morskiej energetyki wiatrowej, zmagając się z wyższymi kosztami, problemami w łańcuchu dostaw i sprzeciwem politycznym w USA. Jest to również porażka rządu premiera Donalda Tuska i jego wysiłków zmierzających do ograniczenia uzależnienia Polski od zanieczyszczającego środowisko węgla poprzez rozbudowę sektora zielonej energii i rozwój krajowego przemysłu odnawialnych źródeł energii” – czytamy w Financial Times.

Reklama
Reklama

UE, Wielka Brytania i Norwegia założyły cel, aby do końca dekady powstały morskie elektrownie wiatrowe o mocy co najmniej 129 GW. Jednak firma konsultingowa TGS 4C stwierdziła, że jest na dobrej drodze do osiągnięcia jedynie ok. 84 GW, ponieważ ani Dania, ani Niemcy nie znalazły chętnych na projekty w ostatnich aukcjach offshore.

Firma Vestas zainwestowała już w Polsce budując zakład montażowy gondoli, w których montowane są najważniejsze elementy turbin, a także kupując zakład produkujący łopatki do turbin lądowych. Vestas przejął bowiem w tym roku fabrykę łopat do turbin wiatrowych na lądzie, która znajduje się w Goleniowie koło Szczecina. Dotychczas należała ona do LM Wind Power należącej do amerykańskiej GE Vernova. 

Czytaj więcej

Duńczycy zakotwiczyli w Polsce na dłużej. Przejmują kolejny wiatrowy biznes

Planowana kolejna fabryka w Szczecinie miała być jednak największym jak dotąd projektem firmy w Polsce, zlokalizowanym na zakupionym w 2023 r. gruncie. Miała ona produkować łopaty do flagowych turbin morskich firmy Vestas, z których każda miałaby moc 15 MW.

Pierwsze polskie turbiny morskie zaczną działać w przyszłym roku w ramach wartego 4,7 mld euro wspólnego przedsięwzięcia Baltic Power pomiędzy spółką Orlen a kanadyjską firmą Northland Power. Dostawcą jest Vestas. Zgodnie z projektem Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu do  2040 r. miałoby powstać 18 GW mocy na morzu.

Ułatwienia dla morskich farm wiatrowych w Polsce

Jednocześnie w minionym tygodniu zakończyły się prace parlamentarne nad nowelizacją tzw. ustawy offshore, która ma ułatwić przebieg aukcji dla projektów morskich farm wiatrowych pod koniec tego roku. Chodzi przede wszystkim o projekty drugiej fazy, które powstaną po 2030 r. Wedle przyjętych zapisów projekty offshore, które dostały już wsparcie w ramach pierwszej (te farmy powstaną do 2030 r.), nieaukcyjnej fazy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, będą miały możliwość zgłoszenia dodatkowej mocy do aukcji. Dla niektórych z tych projektów moc wskazana w decyzji lokalizacyjnej i wydanych warunkach przyłączenia może być wyższa niż moc, dla której przyznano wsparcie w ramach pierwszej fazy. Zaproponowano rozwiązanie, które umożliwi budowę dodatkowej mocy na danym obszarze i zgłoszenie jej do aukcji. Limit tej dodatkowej mocy dla wszystkich obszarów to 200 MW.

Reklama
Reklama

Obecne przepisy ustawy o offshore przewidują, że wsparcie przyznane uczestnikowi aukcji podlega corocznej waloryzacji wskaźnikiem inflacji z poprzedniego roku. W ustawie zaproponowano, aby poziom waloryzacji był ograniczony od góry średniookresowym celem inflacyjnym Rady Polityki Pieniężnej. Jeśli inflacja w danym roku będzie przekraczać ten cel, waloryzacja nastąpi tylko do poziomu celu.

Czytaj więcej

Morskie farmy wiatrowe i strefy rozwoju OZE uchwalone. Poza koalicją „za” był PiS

Zgodnie z nowelą farmy będą mogły korzystać ze wspólnego wyprowadzenia mocy, o ile systemy pomiarowe będą umożliwiać określenie, która farma produkuje ile energii. Przewiduje się współdzielenie przez więcej niż jedną MFW tej samej morskiej stacji elektroenergetycznej, urządzeń służących do wyprowadzenia mocy lub ich elementów. Takie podejście zoptymalizuje koszty związane z wyprowadzeniem mocy, co w przypadku niektórych projektów może mieć decydujące znaczenie dla możliwości ich realizacji. Wprowadzono też możliwość korekty położenia fundamentu pod morską turbinę wiatrową lub morską stację transformatorową o nie więcej niż 50 m.

Nowelizacja zakłada m.in. możliwość przeprowadzenia w 2026 r. aukcji interwencyjnej w przypadku, gdyby planowana na grudzień 2025 r. pierwsza aukcja dla morskich farm wiatrowych nie powiodła się z powodu braku wystarczającej liczby zaświadczeń o dopuszczeniu do aukcji albo gdyby nie rozstrzygnięto jej z powodu złożenia mniej niż trzech ważnych ofert.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego firma Vestas zawiesiła plany budowy fabryki w Polsce?
  • Jakie były przewidywane korzyści z budowy fabryki Vestas pod Szczecinem?
  • Jakie są wyzwania w europejskim sektorze morskiej energetyki wiatrowej?
  • Jakie zmiany w polskim prawie mają ułatwić rozwój morskich farm wiatrowych?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Vestas ogłosił w zeszłym roku plany wybudowania kolejnej fabryki, która pozwoliłaby na budowę komponentów dla morskiej turbiny wiatrowej w Polsce. Fabryka, która miała stworzyć ponad 1000 miejsc pracy, miałaby produkować łopaty i rozpocząć działalność w 2026 r. Jednak plany rozwoju zostały wstrzymane „z powodu popytu niższego niż prognozowano na morską energetykę wiatrową w Europie” – poinformowała firma, dodając, że „nadal inwestuje w lokalną produkcję tam, gdzie pozwala na to wielkość i stabilność rynku morskiej energetyki wiatrowej”. O zawieszeniu planów jako pierwszy poinformował Financial Times.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
OZE
Saule na sprzedaż. Zbrojeniówka przejmie technologię ultracienkiej fotowoltaiki?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
OZE
Potężne zwolnienia w duńskim gigancie wiatrowym
OZE
Morskie farmy wiatrowe i strefy rozwoju OZE uchwalone. Poza koalicją „za” był PiS
OZE
Nowe wytyczne GDOŚ ograniczą rozwój wiatraków na lądzie? Są uwagi branży
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
OZE
Tauron buduje jedną z największych farm wiatrowych. Dostawcy będą głównie z Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama