Reklama

Zmiana energetyczna w Polsce. Produkujemy rekordowo dużo zielonego prądu

Produkcja energii elektrycznej w Polsce osiągnęła w minionym roku rekordowy poziom 175 TWh. Duże wzrosty notują OZE.

Publikacja: 24.01.2023 21:00

Zmiana energetyczna w Polsce. Produkujemy rekordowo dużo zielonego prądu

Foto: Adobe Stock

Tak wysoki poziom udało się osiągnąć przy spadku produkcji energii z węgla kamiennego, a zwłaszcza gazu. Procentowo największy wzrost odnotowała fotowoltaika.

Jak wynika ze wstępnych roboczych danych operatora systemu przesyłowego, Polskich Sieci Elektroenergetycznych, łączna moc elektrowni w Polsce to ponad 59 GW. Pozwoliło to na wzrost produkcji energii o blisko 1 proc. rok do roku. Ten poziom udało się osiągnąć dzięki rosnącej mocy z OZE. Jak wynika z danych, energetyka wiatrowa zwiększyła produkcję energii rok do roku o ponad 28 proc., fotowoltaika zaś już o ponad 95 proc. Patrząc na liczby bezwzględne, nie wygląda to już jednak tak imponująco. Elektrownie fotowoltaiczne niemal podwoiły swoją produkcję, dodając do systemu prawie 5 TWh więcej niż rok wcześniej. W przypadku wiatru to 4 TWh. Wzrost odnotowały także elektrownie oparte na węglu brunatnym, które zwiększyły produkcję energii o 3,5 proc. Bardzo duże spadki zanotowano na gazie, którego rekordowa cena w 2022 r. przełożyła się na spadek wykorzystania jednostek o ponad 25 proc. Mniej energii dostarczyła też energetyka oparta na węglu kamiennym. Tu spadek wynosi ok. 5,7 proc. rok do roku.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
OZE
Rząd chce ułatwić budowę nowych farm wiatrowych na morzu
OZE
Większy udział polskich firm w budowie morskich wiatraków na morzu
OZE
Wiatraki na Bałtyku mogą obniżyć ceny prądu i wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne
OZE
Prezydent Nawrocki chce zmienić prawo z korzyścią dla OZE. Znamy założenia
OZE
Duński gigant wiatrowy idzie na wojnę z administracją Trumpa. Poszło o morskie farmy
Reklama
Reklama