Z jednej strony firmy to często „truciciele”, ale z drugiej mają narzędzia do rozwiązania problemów. Dlatego to na nich ciąży obowiązek ochrony środowiska – wynika z raportu „Klimat a prawa człowieka”.
– Prawo człowieka do czystego środowiska staje się prawem indywidualnym. To znaczy, że mamy prawo oczekiwać, że nasze rządy podejmą wszelkie możliwe działania, by uchronić nasze środowisko przed katastrofą i będę brały odpowiedzialność za środowisko – mówił Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, podczas prezentacji raportu „Klimat a prawa człowieka”, przygotowanego przez Global Compact Network Poland (GCNP).
Raport pokazuje właśnie, że prawo do życia w czystym środowisku stało się jednym z podstawowych prawa człowieka, a do ochrony tego prawa potrzeba włączenia się nie tylko sektora publicznego, ale też prywatnego.
– Nie uda się osiągnąć równowagi między jakością życia, prawami człowieka a środowiskiem bez udziału biznesu, a w szczególności samoregulacji biznesowej – zaznaczył Kamil Wyszkowski, dyrektor w GCNP. – Bo przedsiębiorstwa są z jednej strony źródłem problemów, ale też mogą być narzędziem do ich rozwiązania – zaznaczył. To firmy mają największy wpływ na to, jak działają, jak wytwarzają swoje produkty i usługi, jak ich funkcjonowanie wpływa na czystość środowiska.