Aktualizacja: 19.02.2025 20:59 Publikacja: 04.10.2024 04:33
Za cenę 1 litra benzyny Pb95 można zatankować ponad 2 litry LPG. Nawet przy założeniu, że zużycie LPG jest o 25 proc. wyższe niż benzyny, to tankowanie autogazu wciąż pozostaje dla kierowców bardzo atrakcyjne.
Foto: Adobe Stock
Kluczowym kierunkiem, z którego Polska importuje gaz LPG, ciągle jest Rosja. Z ostatnich danych wynika, że w I połowie 2024 r. aż 53 proc. ogółem sprowadzonego paliwa pochodziło właśnie z tego kraju. Żadne z pozostałych państw nie pełni dla nas już takiej roli w zakresie dostaw LPG jak Rosja. Wśród innych istotnych dostawców są obecnie Szwecja, Norwegia, Wielka Brytania i USA.
Jak zauważa Polska Organizacja Gazu Płynnego, popyt na rosyjskie paliwo jest cały czas bardzo duży ze względu na bardzo atrakcyjną cenę. LPG ze Wschodu kosztuje około jednej czwartej mniej niż importowane z innych kierunków. W efekcie nad Wisłę trafia go około 100 tys. ton miesięcznie.
Putin polecił Gazpromowi zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Królewca za pomocą dostaw LNG. Rosyjska enklawa w Unii jest od dziesięciu dni odcięta od zasilania z Rosji i Białorusi. To skutek synchronizacji sieci republik bałtyckich w Unią.
W ubiegłym roku koncern zwiększył krajową sprzedaż tzw. LNG małej skali o 30 proc. Dostarczano go klientom z czterech lokalizacji. Surowiec trafiał głównie do odbiorców przemysłowych i lokalnych sieci gazociągowych.
Błękitne paliwo jest dziś w UE najdroższe od dwóch lat. To głównie konsekwencja mroźnej aury, spadających zapasów i ograniczonego importu. Surowca nie powinno zabraknąć, ale wiele firm cierpi z powodu drożyzny.
Komisja Europejska rozważa możliwość wprowadzenia nowych limitów na ceny gazu, aby czasowo ograniczyć ich wzrost. Te osiągnęły rekordowy poziom. Powodem są niskie temperatury i brak sprzyjających warunków pogodowych do produkcji energii z OZE.
Rosyjscy separatyści z mołdawskiego Naddniestrza odrzucili ofertę 60 mln euro pomocy Brukseli na dostawy potrzebnego gazu. Wybrali kredyt z Moskwy i węgierskiego dostawcę.
Fundamenty rzetelnego raportowania zagadnień ESG zgodnie z ESRS oraz wskazanie na istotne zagadnienia praktyczne, które pozwolą na prawidłowe przeprowadzenie procesu identyfikacji koniecznych ujawnień, zbierania danych i raportowania w firmie.
Polskie służby celne odprawiają już cysterny z gazem płynnym (LPG) z Kazachstanu, które utknęły na granicy białorusko-polskiej od początku stycznia. Kolejne dostawy mogą być droższe, bo Kazachstan podniósł ceny swojego LPG. Nowe stawki obowiązują od dziś.
Ceny hurtowe LPG spadły w Rosji o połowę w związku z wejściem w życie 20 grudnia unijnego zakazu importu tego rosyjskiego paliwa. Sprzedaż przekierowywana jest przez Rosjan w coraz większym stopniu do Azji, mimo to spodziewany jest spadek jego eksportu w przyszłym roku.
Specjaliści, importerzy i sprzedawcy nie boją się braków LPG na krajowym rynku. Ale ceny tego paliwa mogą być wyższe.
Jak to się stało, że miliony Polaków do dziś współfinansują wojnę Putina w Ukrainie?
Rośnie import LPG morzem, ważnymi dostawcami na polski rynek stają się Norwegia i Stany Zjednoczone.
W dzisiejszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek omawia najnowsze wydarzenia gospodarcze.
Choć rosyjski eksport LPG zmniejszył się o jedną trzecią w ujęciu rocznym, to wciąż są chętni na zakup tego gazu, stosowanego np. w butlach w domach bez dostępu do gazowej sieci. W niechlubnej statystyce największych klientów Rosji przoduje Polska.
Wyniki mają być lepsze dzięki zmianom w otoczeniu spółki. Chodzi o relacje cenowe, spadki marż rafineryjnych, cen paliw i ropy czy kosztów finansowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas