Od 20 grudnia 2024 r. kraje Unii zaostrzyły zakaz importu rosyjskiego LPG, w związku z czym Warszawa zwiększyła kontrole ładunków na przejściach granicznych między Białorusią a Polską. Celnicy sprawdzali czy to rzeczywiście kazachski gaz znajduje się w cysternach kazachskiej firmy Tengizchevroil (TCO). Spowodowało to utrudnienia w dostawach kazachskiego propanu.
Rozmowy kazachsko-polskie przyśpieszyły odprawy LPG
W czwartek kazachskie ministerstwo energii wydało specjalny komunikat, cytowany przez agencję Reutera: „W dniach od 4 do 15 stycznia 2025 roku polska służba celna prowadziła długotrwałe odprawy cystern TCO. W związku z tym powstały opóźnienia w transporcie towarów spółki do polskich odbiorców”.
W celu rozwiązania sytuacji odbyły się negocjacje z udziałem przedstawicieli ministerstw spraw zagranicznych i energetyki Kazachstanu i strony polskiej.
„W efekcie podjętych porozumień, 26 stycznia 2025 r. polska służba celna rozpoczęła proces odpraw, dzięki czemu wagony TCO mogły kontynuować ruch do miejsc przeznaczenia” – wyjaśniła strona kazachska.
Władze Kazachstanu zezwalają na eksport LPG produkowanego przez dwie firmy - TCO i Żaikmunai, a także produktów z surowca pochodzącego ze złoża Karaczaganak. W przypadku pozostałych producentów obowiązuje zakaz eksportu gazu począwszy od 14 listopada 2024 r. przez okres sześciu miesięcy.