Unia szybko napełnia magazyny gazu; wytyczne Brukseli działają

Upał i rosyjski szantaż gazowy nie przeszkadza krajom Unii oszczędzać gaz i napełniać podziemne magazyny. Jak? Szybko uczymy się oszczędzać prąd.

Publikacja: 20.08.2022 12:50

Podziemne magazyny gazu ziemnego PGNiG w Wierzchowicach

Podziemne magazyny gazu ziemnego PGNiG w Wierzchowicach

Foto: Bloomberg

Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Operatorów Infrastruktury Gazowej (Gas Infrastructure Europe, GIE) na dzień 17 sierpnia europejskie PMG były zapełnione w 75,88 proc.. Odpowiada to średniej wartości z ostatnich 5 lat - 75,86 proc.

Sytuacja jest jednak diametralnie inna, aniżeli w poprzednich latach. Unia gromadzi zapasy gazu na bezprecedensowo niskim poziomie dostaw z Rosji. Od końca lipca spadły one jeszcze bardziej, bo Kreml robi wszystko, by je maksymalnie ograniczyć.

„Nienormalne ciepło, które ogarnęło Europę, uderza w kilku kierunkach jednocześnie. Po pierwsze, rośnie zapotrzebowanie na klimatyzację, czyli prąd, którego ceny biją rekordy w UE. Po drugie, upał spowodował suszę, obniżając poziom wody w rzekach i zbiornikach, co komplikuje dostawy węgla, wykorzystanie elektrowni jądrowych i samą generację wodną” – piszą analitycy Rystad Energy, cytowani przez RIA Nowosti.

Do tego dochodzi też jeszcze jeden niekorzystny czynnik: Bezwietrzna pogoda przez prawie cały sierpień utrzymuje generację farm wiatrowych w Unii poniżej normy (dane stowarzyszenia WindEurope).
Zwykle latem produkcja „turbin wiatrowych” wynosi 11-20 proc. całości, ale w zeszłym tygodniu było to tylko średnio 9,66 proc., a w tym tygodniu tylko 9,15 proc.. Pomimo to, choć zapotrzebowanie na gaz rośnie, Podziemne Magazyny Gazu (PMG) są nadal zapełniane w szybkim tempie.

Czytaj więcej

Niemiecki polityk apeluje o szybkie uruchomienie Nord Stream 2

Rosyjscy eksperci, z którymi rozmawiała RIA Nowosti, są zgodni, że Unii udaje się utrzymać tempo pompowania gazu do PMG głównie dzięki ogólnemu spadkowi popytu, a także wprowadzonym w UE środkom oszczędnościowym.

Na początku sierpnia kraje UE uzgodniły szereg poprawek w celu zmniejszenia zapotrzebowania na gaz w UE o 15 proc. do końca marca przyszłego roku. Na razie jest to dobrowolny punkt odniesienia, proponowany w obawie przed niedoborem dostaw gazu z Rosji.

Sergiej Kołobanow zastępca szefa działu ekonomiki sektorów paliw i energii Centrum Badań Strategicznych w Moskwie, zauważa, że ​​średni dzienny zastrzyk gazu netto do PMG w Europie tego lata jest wyższy niż w latach 2019-2021. Przypomina jednocześnie, że w pierwszej połowie tego roku UE zużyła gaz o około 12,5 proc. mniej niż w 2021 roku.

Czytaj więcej

Unijne magazyny gazu szybko się zapełniają. Polskich zbiorników jest za mało

„Oszczędności te, a także wzrost dostaw LNG, umożliwiają zrekompensowanie ograniczeń w imporcie rurociągów z Rosji i utrzymanie wysokiego tempa wtłaczania gazu do PMG” – powiedział Kołobanow.

Zgadzają się z nim eksperci z rosyjskiego Centrum Rozwoju Energii (CRE), zauważając, że „przede wszystkim zużycie gazu w wytwarzaniu i w zasadzie w gospodarce UE znacznie spadło ze względu na wysokie ceny”.

„Wskaźniki napełniania PMG naprawdę przyspieszyły w okresie letnim, teraz zapasy w niemieckich magazynach są na poziomie powyżej średniej pięcioletniej”. Jednocześnie całkowite zużycie gazu w Niemczech od początku roku do 15 sierpnia spadło o 15 procent w ujęciu rocznym, co zostało skompensowane wzrostem zużycia węgla.

W dużych krajach UE, przede wszystkim w Niemczech, rządy nakładają na duże firmy gazowe obowiązek zapełniania magazynów. „Przy obecnych wysokich cenach kupują gaz nawet na miejscu, aby go wpompować. Ma to również sens ekonomiczny, ponieważ na rynku panuje przekonanie, że zimą ceny będą znacznie wyższe, a handlowcy będą mogli zarabiać, kupując gaz teraz i sprzedając go zimą – mówią eksperci.

W czerwcu Komisja Europejska wprowadziła zasady, zgodnie z którymi do 1 listopada 2022 r. PMG muszą być wypełnione w co najmniej 80 proc., a w kolejnych latach – w 90 proc.. Niektóre kraje, takie jak Niemcy, wyznaczyły sobie ostrzejsze cele.

Próg 80 proc. został już przekroczony w 8 z 19 krajów UE. Są to Belgia, Czechy, Dania, Francja, Polska, Portugalia, Hiszpania i Szwecja.

Czytaj więcej

Gaz gwałtownie drożeje, przybywa surowca w magazynach

„Całkowita pojemność unijnych PMG wynosi około 106 miliardów metrów sześciennych, co średnio może zaspokoić około połowy zapotrzebowania na gaz w nadchodzącym okresie grzewczym (od listopada 2022 do marca 2023 r.)” – szacuje Kołobanow.

Eksperci CRE zauważają, że kraje europejskie znajdują się w innej sytuacji. Jeśli więc Niemcy wypełnią PMG do planowanych 95 proc., to w najzimniejszych miesiącach - grudzień-luty będą mogły odbierać około 100 milionów metrów sześciennych gazu dziennie. Ale ta ilość nie będzie w stanie w pełni zrekompensować spadku dostaw rosyjskiego gazu.

„Jeśli jednak Niemcy w styczniu 2023 zmniejszą konsumpcję o 7 proc. r/r., to ich bilans gazowy będzie zbieżny. Jeśli dostawy z Rosji całkowicie się zatrzymają, to konsumpcja będzie musiała zostać zmniejszona o 18 proc., A to niezwykle trudne zadanie ” - mówi CRE.

Tak naprawdę karty w tej grze rozdaje pogoda. Lekka zima to wygrana Unii. Rosyjscy eksperci twierdzą, że w najgorszej sytuacji są kraje Europy Środkowej. Będą musiały znacznie zmniejszyć zużycie gazu, nawet jeśli całkowicie zapełnią PMG.

"W tym drugim przypadku cięć będzie mniej, a Europejczycy będą mieli pole manewru i ubezpieczenie na wypadek chłodów. Kraje, które nie zapełniają obiektów PMG (Bułgaria jest w strefie największego ryzyka) ryzykują na pełną skalę” — podsumowują Rosjanie.

Gaz
Sejm uchwalił ustawę o rynku mocy. Ile zapłacimy za nowe wsparcie dla gazu?
Gaz
Królewiec dostanie LNG od Gazpromu. Litwa odcięła prąd
Gaz
Orlen zwiększył dostawy skroplonego gazu ziemnego
Gaz
Drogi gaz ziemny bije w opłacalność produkcji
Gaz
Takiej sytuacji nie było od dwóch lat. Bruksela interweniuje na rynku gazu?