Prezes URE zatwierdził nowe stawki za gaz ziemny. Taryfa detaliczna ustalona dla PGNiG Obrót Detaliczny, którą będą objęte dostawy błękitnego paliwa dla większości gospodarstw domowych wzrosła o 83,7 proc. Na niezmienionym poziomie pozostały za to opłaty abonamentowe. URE wyliczyło, że to oznacza wzrost średnich płatności w części rachunku dotyczącej obrotu (cena za paliwo gazowe oraz opłata abonamentowa) o około 77 proc. dla odbiorców używających zarówno gazu wysokometanowego, jak i gazów zaazotowanych.
Na tym jednak nie koniec. Na rachunek za gaz składa się też taryfa dystrybucyjna. Dla Polskiej Spółki Gazownictwa, podmiotu zależnego od PGNiG do którego należy zdecydowana większość gazociągów dystrybucyjnych w Polsce, wzrośnie ona o 3,6 proc.
Czytaj więcej
Od stycznia za prąd zapłacimy miesięcznie średnio o 21 zł więcej. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii dla czterech tzw. sprzedawców z urzędu oraz pięciu największych spółek dystrybucyjnych.
URE obliczyło, że w konsekwencji wszystkich tych podwyżek, gospodarstwa domowe korzystające z usług PGNiG OD i PSG zapłacą łącznie za gaz i jego dostawę o kilkadziesiąt procent więcej niż dotychczas. I tak rachunki tzw. kuchenkowiczów (odbiorców zużywających gaz do przygotowania posiłków) wzrosną miesięcznie średnio o 40,9 proc. (8,98 zł netto). Odbiorcy używający gaz do podgrzewania wody zapłacą o 53,9 proc. więcej niż dotychczas (55,62 zł netto), a ci którym gaz służy do ogrzewania domów muszą się liczyć z prawie 58-proc. podwyżką (+173,94 zł netto). Nowe cenniki prawdopodobnie wejdą w życie od Nowego Roku.
Podwyżki byłyby jeszcze wyższe, gdyby nie nowelizacja prawa energetycznego. „Pozwala ona ograniczyć skalę podwyżki ceny gazu poprzez przeniesienie części kosztów jego zakupu na trzy kolejne lata, a nie jak dotychczas – uwzględnić całość tych kosztów wyłącznie w aktualnie kalkulowanej taryfie” - tłumaczy URE w komunikacie prasowym.