Wintershall Dea zastrzega sobie prawo odwołania się od decyzji polskiego regulatora antymonopolowego UOKiK, informuje agencja TASS. Urząd nałożył na Gazprom i pięć współpracujących z nim europejskich firm karę za finansowy udział w budowie gazociągu Nord Stream 2 i zażądał rozwiązania umowy partnerskiej
„Wintershall Dea bezwarunkowo przejął wszelkie zobowiązania wynikające z umów finansowych z Nord Stream 2 AG (operator projektu Nord Stream 2 – należy do Gazpromu -red). Zastrzegamy sobie prawo odwołania się od decyzji polskiego organu antymonopolowego” – poinformowała spółka.
Rosjanie przypominają, że 7 października Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w wyniku przeprowadzonego dochodzenia postawił Gazpromowi i jego europejskim partnerom – Engie, Uniper, Wintershall, OMV i Shell – zarzut zawierania szeregu umów o finansowaniu inwestycji bez zgody regulatora. W efekcie UOKiK nałożył na Gazprom karę o równowartości 7,6 mld dol. kary, a na europejskie koncerny 61 mln dol., Nakazał również zachodnim firmom wypowiedzenie w ciągu miesiąca kontraktów na sfinansowanie połowy kosztów gazociągu. Firmy mogą odwołać się od tej decyzji do sądu.
iStock
„Chociaż nie zgadzamy się z tą karą, nadal dyskutujemy o dalszych działaniach i decyzja jeszcze nie zapadła” – dowiedział się TASS u innego ukaranego – koncernu Shell.