Wintershall i Gazprom odgrażają się UOKiK

Niemiecki partner Gazpromu nie wyklucza pójścia do sądu przeciwko UOKiK. Niemcy nie zgadzają się z karą nałożoną przez polski urząd, za wsparcie udzielone Gazpromowi.

Publikacja: 03.11.2020 08:29

Wintershall i Gazprom odgrażają się UOKiK

Foto: Workers fettle pipework welding as construction work continues at the landing site of Nord Stream 2 gas pipeline, operated by Gazprom PJSC, in Lubmin, Germany/Bloomberg

Wintershall Dea zastrzega sobie prawo odwołania się od decyzji polskiego regulatora antymonopolowego UOKiK, informuje agencja TASS. Urząd nałożył na Gazprom i pięć współpracujących z nim europejskich firm karę za finansowy udział w budowie gazociągu Nord Stream 2 i zażądał rozwiązania umowy partnerskiej

Wintershall Dea bezwarunkowo przejął wszelkie zobowiązania wynikające z umów finansowych z Nord Stream 2 AG (operator projektu Nord Stream 2 – należy do Gazpromu -red). Zastrzegamy sobie prawo odwołania się od decyzji polskiego organu antymonopolowego” – poinformowała spółka.

Rosjanie przypominają, że 7 października Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w wyniku przeprowadzonego dochodzenia postawił Gazpromowi i jego europejskim partnerom – Engie, Uniper, Wintershall, OMV i Shell – zarzut zawierania szeregu umów o finansowaniu inwestycji bez zgody regulatora. W efekcie UOKiK nałożył na Gazprom karę o równowartości 7,6 mld dol. kary, a na europejskie koncerny 61 mln dol., Nakazał również zachodnim firmom wypowiedzenie w ciągu miesiąca kontraktów na sfinansowanie połowy kosztów gazociągu. Firmy mogą odwołać się od tej decyzji do sądu.

""

iStock

energia.rp.pl

Chociaż nie zgadzamy się z tą karą, nadal dyskutujemy o dalszych działaniach i decyzja jeszcze nie zapadła” – dowiedział się TASS u innego ukaranego – koncernu Shell.

Operator projektu – spółka Nord Stream 2 AG zapewnia, że gazociąg ma na celu wzmocnienie niezawodności dostaw gazu dla całego unijnego rynku energii i przyczyni się do „rozwoju bardziej płynnego, wzajemnie połączonego i konkurencyjnego rynku gazu w Europie.

Wcześniej austriacki OMV zapowiedział też, że odwoła się od decyzji UOKiK. Tak też zamierza postąpić Gazprom.

Wintershall Dea zastrzega sobie prawo odwołania się od decyzji polskiego regulatora antymonopolowego UOKiK, informuje agencja TASS. Urząd nałożył na Gazprom i pięć współpracujących z nim europejskich firm karę za finansowy udział w budowie gazociągu Nord Stream 2 i zażądał rozwiązania umowy partnerskiej

Wintershall Dea bezwarunkowo przejął wszelkie zobowiązania wynikające z umów finansowych z Nord Stream 2 AG (operator projektu Nord Stream 2 – należy do Gazpromu -red). Zastrzegamy sobie prawo odwołania się od decyzji polskiego organu antymonopolowego” – poinformowała spółka.

Gaz
Mamy nowy Gazprom? UE znów uzależniona od jednego potężnego dostawcy gazu
Gaz
Bułgaria pozywa Gazprom. Chce 400 mln euro odszkodowania
Gaz
Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG
Gaz
Kto straci na sankcjach na rosyjski LNG? Nie tylko Kreml
Gaz
Gazprom nerwowo szuka nowych rynków zbytu. Chinczycy się nie spieszą