Ubezpieczyciele powiedzieli „nie” Nord Stream 2

Kolejna poważna przeszkoda na drodze do dokończenia gazociągu Gazpromu. Międzynarodowa grupa firm ubezpieczeniowych nie ubezpieczy statków, które miałyby dokończyć budowę. Z obawy przed amerykańskimi sankcjami.

Publikacja: 23.09.2020 18:08

Ubezpieczyciele powiedzieli „nie” Nord Stream 2

Foto: Pipeline/ Bloomberg

Międzynarodowa Grupa Klubów P&I odmówiła podpisania kontraktów na projekt Nord Stream 2 ze względu na ryzyko sankcji USA, poinformowała organizacja w komunikacie, cytowanym przez agencję Prime. „Przypomina się członkom Klubu, że statki prowadzące działalność niezgodną z prawem i / lub narażające Klub na naruszenie sankcji nie powinny podlegać ubezpieczeniu. W związku z bezpośrednim zagrożeniem sankcjami wobec ubezpieczycieli z tytułu amerykańskich przepisów CAATSA i PEESA, Klub nie będzie zapewniał ochrony ubezpieczeniowej działalności związanej z projektami budowy Nord Stream 2 i Turkish Stream(Turecki Potok-rd)” – podano w komunikacie.
CAATSA to ustawa o zwalczaniu przeciwników Ameryki poprzez sankcje. W lipcu Departament Stanu USA opublikował rekomendacje do ustawy i włączył do niej rosyjskie projekty gazociągowe Nord Stream 2 i drugą nitkę Tureckiego Potoku. Grozi to amerykańskimi restrykcjami firmom związanym z rosyjskimi rurociągami eksportowymi. Natomiast PEESA to Europejska ustawa o ochronie bezpieczeństwa energetycznego.
Projekt Nord Stream 2 zakłada budowę gazociągu o przepustowości 55 mld m sześc. rocznie z rosyjskiego wybrzeża przez Bałtyk do Niemiec. Da to Niemcom pozycję głównego gazowego hubu Europy, a Rosjanom – ponad połowę gazowego rynku Unii. Projekt realizuje spółka Nord Stream-2 AG z jedynym udziałowcem – Gazpromem. Partnerzy europejscy – Royal Dutch Shell, OMV, Engie, Uniper i Wintershall – finansują projekt łącznie w połowie, czyli do 950 mln euro każdy. Finansowanie odbywa się w formie kredytów udzielanych Nord Stream-2 AG. Szczegółowe zarobki kredytowania oraz spłaty nie zostały podane do publicznej wiadomości.
Stany Zjednoczone aktywnie przeciwstawiają się projektowi, promując swój skroplony gaz ziemny w Unii. W grudniu 2019 r Biały Dom nałożył sankcje na Nord Stream 2, nakładając na firmy obowiązek natychmiastowego zaprzestania jego układania. Szwajcarski Allseas – główny światowy specjalista od układania podwodnych gazociągów, od razy wycofał się z projektu. Budowę miałyby dokończyć rosyjskie statki, które cumują w bazie logistycznej projektu na wyspie Rugia. Teraz USA ostrzegają, że wprowadzą kolejne sankcje wobec Nord Stream 2, co ma mieć związek z otruciem w Rosji opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Pozostało 100% artykułu
Gaz
Niemcy transportują rosyjski gaz. Czy to pogwałcenie sankcji?
Materiał Promocyjny
Zrównoważony transport miejski w Polsce Wschodniej: program Fundusze Europejskie
Gaz
Rosyjski LNG musi zniknąć z UE. Polskie propozycje do 12. pakietu sankcji
Materiał partnera
Jak odpowiedzieć na wyzwania związane z bezpieczeństwem energetycznym
Gaz
Gaz w Europie tanieje po wieściach z Australii
Materiał Promocyjny
Politechnika Śląska uruchamia sieć kampusową 5G
Gaz
Rosjanie kłócą się z Turkami o gazowy hub. Kluczowy projekt bliski klęski
Gaz
Hiszpania pokochała rosyjski LNG. Madryt nie chce się z nim rozstać