Naimski: problem z gazem dla Polski będzie rozwiązany systemowo

Dostawy gazu dla Polski będą od różnych producentów, z różnych stron, dostarczane różnymi sposobami – mówi minister Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Publikacja: 27.08.2019 16:43

Naimski: problem z gazem dla Polski będzie rozwiązany systemowo

Foto: energia.rp.pl

Gość zauważył, że Baltic Pipe często kojarzy się tylko z częścią podmorską pod Bałtykiem. – To jest tylko łatwiejsza część projektu. Ważne są też tłocznie i kompresory – mówił Naimski.

Polski Gaz-System buduje gazociąg pod Bałtykiem do duńskiej plaży. Po polskiej stronie buduje też trasę przesyłową z północy na południe, od Bałtyku do Przemyśla.

CZYTAJ TAKŻE: Odrobiona gazowa lekcja

– Prace praktyczne pod Bałtykiem mają rozpocząć się w maju przyszłego roku. Potem mamy na to przeznaczone 2 lata. Wszystko odbywa się zgodnie z harmonogramem, co nadzorujemy – podkreślił gość.

– W harmonogramie mamy założone wszystkie ryzyka, które można przewidzieć. Baltic Pipe ma być gotowy w październiku 2022 r. i będzie – dodał.

Rozbudowa terminalu w Świnoujściu do 7,5 mld m3 to osobna inwestycja. – To będzie gotowe w 2021 r. – zaznaczył Naimski.

""

Terminal LNG w Świnoujściu

energia.rp.pl

Podkreślił, że problem z dostępem do gazu dla Polski jest na dobrej drodze do rozwiązania systemowego, które pozwoli nam przestać dyskutować o bezpieczeństwie. – Dostawy będą od różnych producentów, z różnych stron, dostarczane różnymi sposobami – tłumaczył.

Za kontrakty odpowiada PGNiG, który kupuje gaz w średnio i długoterminowych kontraktach, nie tylko ze Stanów Zjednoczonych. Do tego szuka gazu, obecnie na szelfie norweskim. Już jest operatorem na jednym ze złóż.

W grudniu wygaśnie umowa na tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy.

– Nie mamy się czego obawiać, ale problem jest. Rozmowy o przedłużeniu umowy są prowadzone z udziałem Komisji Europejskiej. Problem jest związany z budową Nord Stream 2. Jeżeli zostanie uruchomiony, to trasa przez Ukrainę nie będzie potrzebna. Wtedy Ukraina straci dochody z tego tytułu. Na razie Rosjanie proponują kontrakt na rok, a Ukraińcy chcieliby 10 lat. Apogeum rozmów będzie na przełomie roku – tłumaczył Naimski.

Most energetyczny

3 firmy wygrały przetarg na obsługę mostu energetycznego na Ukrainie. Na razie kupujemy niewielkie ilości energii z Ukrainy.

– Ukraina wystąpiła o warunki przyłączenia do obszaru europejskiego i odłączenia od postsowieckiego obszaru. Partnerem do tej operacji jest Rumunia, polski operator jest wspomagający. Pierwszym etapem, który warto rozważać jest przyłączenie całej Ukrainy do europejskiego systemu. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o ewentualnym uruchomieniu nieczynnej linii – mówił Naimski.

CZYTAJ TAKŻE: Gaz-System robi zakupy na potrzeby Baltic Pipe

Podkreślił, że w strategii rządu nie ma założenia byśmy systemowo importowali energię. – Polska ma być samowystarczalna. Jest trochę importu i eksportu, celem jest zrównoważenie tego bilansu. Połączenia z innymi systemami są zasadne ze względów bezpieczeństwa – ocenił.

– Nie chcemy systemowo uzależnić polskich odbiorców od elektrowni poza Polską. To by oznaczał, że inwestycje w energetykę były ograniczane. Nie ma takiego pomysłu – dodał Naimski.

Gość zauważył, że Baltic Pipe często kojarzy się tylko z częścią podmorską pod Bałtykiem. – To jest tylko łatwiejsza część projektu. Ważne są też tłocznie i kompresory – mówił Naimski.

Polski Gaz-System buduje gazociąg pod Bałtykiem do duńskiej plaży. Po polskiej stronie buduje też trasę przesyłową z północy na południe, od Bałtyku do Przemyśla.

Pozostało 86% artykułu
Gaz
Gaz w Europie w cenie sprzed trzech lat. Będzie jeszcze taniej?
Gaz
USA blokują rosyjskie zakłady LNG w Arktyce
Gaz
Katar tworzy największą flotę gazowców. Największe zbudują Chińczycy
Gaz
Infrastruktura gazowa Ukrainy zaatakowana. To także atak na unijny gaz
Gaz
Gazprom pozywa unijne firmy, w tym swojego największego lobbystę
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił