Rosyjski koncern pobił ośmioletni rekord wielkości wydobycia gazu. Nie wiadomo jednak, co zrobi z taką ilością surowca, bo sprzedaż spada Gazpromowi tak w kraju jak i za granicą.
W ciągu siedmiu miesięcy tego roku Gazprom wydobył 294,5 mld m3 gazu (+1.9 proc. r/r). „To maksymalny poziom wydobycia za dany okres od 2011 r” – podkreśla koncern w komunikacie. Dowiadujemy się z niego także, że popyt na gaz z Gazpromu w Rosji zmniejszył się o 1,4 proc. (o 2 mld m3) i to pomimo wzrostu w lipcu o 8,2 proc. Gazprom traci rynek krajowy od kilku lat i ma dziś mniej niż 70 proc. udziału. To pochodna rosnącej konkurencji ze strony Novateku, Rosneftu, Łukoilu i mniejszych firm, które oferują elastyczniejsze umowy i lepsze warunki dostaw.
Sam Gazprom nie walczy jednak o krajowy rynek, bowiem obowiązujące na nim regulowane ceny są kilkukrotnie niższe od tych, które płacą mu klienci zagraniczni. A jako eksportowy monopolista, konkurencji ze strony rodzimych koncernów na polu zagranicznym nie ma. Jednak i tutaj siedem miesięcy 2019 r nie przynosi wzrostu sprzedaży, ale spadek. I to znaczny – o 4,8 proc. r/r. Eksport wyniósł 111,5 mld m3. Koncern wylicza, które kraje znacznie zwiększyły zakupy: Węgrzy o 58,4 proc., Czechy o 41,5 proc., Austria – o 30,6 proc., Słowacja o 28,1 proc., Holandia o 10 proc. i Francja o 3,5 proc. I choć procentowo wygląda to dobrze, to wszystkie wymienione kraje (z wyjątkiem Francji) kupują od Rosjan mniej gazu niż np. Polska.
Alexey Miller, chief executive officer of Gazprom PJSC/Bloomberg
prezes Aleksiej Miller jest wielkim optymistą. Ocenia, że w tym roku sprzeda za granicę między 198,6 mld m3 a 201 mld m3. To mało prawdopodobne. Nie wiadomo też, co Gazprom zrobi z nadwyżką gazu, której nie uda mu się sprzedać.
Spadek sprzedaży za granicą to efekt zmniejszenia zakupów przez największych klientów: Niemcy, Turcję, Włochy, Polskę, Wielką Brytanię oraz mniejszych odbiorców jak republiki nadbałtyckie, Grecję czy Białoruś. Tego jednak trzeba się domyślać, bo w komunikacie o tym, gdzie eksport spadł, nie ma ani słowa.
Reklama
Reklama
Tym niemniej prezes Aleksiej Miller jest wielkim optymistą. Ocenia, że w tym roku sprzeda za granicę między 198,6 mld m3 a 201 mld m3. To mało prawdopodobne. Nie wiadomo też, co Gazprom zrobi z nadwyżką gazu, której nie uda mu się sprzedać. Rosjanie liczą, że Ukraina wznowi zakupy, kuszą ceną niższą o 25 proc. Ale to także mało prawdopodobne, bowiem obecnie LNG na giełdach Europy jest tańszy od gazu rurociągowego.
W ciągu siedmiu miesięcy tego roku Gazprom wydobył 294,5 mld m3 gazu (+1.9 proc. r/r). „To maksymalny poziom wydobycia za dany okres od 2011 r” – podkreśla koncern w komunikacie. Dowiadujemy się z niego także, że popyt na gaz z Gazpromu w Rosji zmniejszył się o 1,4 proc. (o 2 mld m3) i to pomimo wzrostu w lipcu o 8,2 proc. Gazprom traci rynek krajowy od kilku lat i ma dziś mniej niż 70 proc. udziału. To pochodna rosnącej konkurencji ze strony Novateku, Rosneftu, Łukoilu i mniejszych firm, które oferują elastyczniejsze umowy i lepsze warunki dostaw.
Nie takiego efektu ataków na ukraińską infrastrukturę gazową spodziewał się Kreml. Już w tym roku Ukraina kupi duże ilości amerykańskiego gazu. Dostawy przejdą przez unijne terminale, a główną rolę odegra gazoport w Świnoujściu.
Ukraiński dron miał uderzyć w rurociąg pietrowski, należący do rosyjskiego giganta gazowego Gazpromu, w obwodzie saratowskim. Moment ataku widać na filmie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Gaz ziemny jest najpopularniejszym paliwem, którym Polacy ogrzewają swoje domy. Blisko 30 proc. budynków w Polsce jest ogrzewane dzięki „błękitnemu paliwu” – wynika najnowszego zestawienia Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wkrótce jednak tę grupę Polaków może czekać niemiła niespodzianka w portfelach. Rząd zapowiada walkę, aby tak się nie stało. Z pozytywnych informacji są te wskazujące na spadek liczby kopciuchów.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Pierwszy partia surowca, w ilości 100 mln m3., zostanie przesłana z terminala LNG w litewskiej Kłajpedzie przez polską sieć, do połącznia w Drozdowiczach. Zawarte memorandum powinno pomóc również w realizacji kolejnych dostaw.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Zarząd Grupy Tauron spotkał się z samorządowcami z czterech miejscowości, w których spółka ma elektrownie węglowe. Siłownie Jaworzno III, Siersza, Łagisza i Łaziska będą wyłączone z eksploatacji najpóźniej w 2028 r.
Gaz ziemny jest najpopularniejszym paliwem, którym Polacy ogrzewają swoje domy. Blisko 30 proc. budynków w Polsce jest ogrzewane dzięki „błękitnemu paliwu” – wynika najnowszego zestawienia Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wkrótce jednak tę grupę Polaków może czekać niemiła niespodzianka w portfelach. Rząd zapowiada walkę, aby tak się nie stało. Z pozytywnych informacji są te wskazujące na spadek liczby kopciuchów.
Amerykański sekretarz ds. energii Chris Wright twierdzi, że globalne ocieplenie jest efektem ubocznym nowoczesnej gospodarki. Wskazuje on, że OZE nie może zastąpić gazu w USA. Krytykuje on energetykę wiatrową, ale - co ciekawe - chwali energetykę fotowoltaiczną i magazyny energii jako formę uzupełnienia miksu energetycznego.
Pierwszy partia surowca, w ilości 100 mln m3., zostanie przesłana z terminala LNG w litewskiej Kłajpedzie przez polską sieć, do połącznia w Drozdowiczach. Zawarte memorandum powinno pomóc również w realizacji kolejnych dostaw.
Senat nie zgłosił poprawek do nowelizacji ustawy o rynku mocy, przewidującej możliwość przeprowadzenia dogrywkowych aukcji rynku mocy na rok 2029 i - jeśli będzie to potrzebne - na 2030 r. Będą to aukcje, w których mogą stanąć elektrownie gazowe potrzebne z punktu widzenia stabilizacji dostaw energii elektrycznej. Jednocześnie wydłużono czas na złożenie deklaracji dla małego i średniego biznesu za skorzystanie z mrożenia cen energii. Ustawa trafi na biuro prezydenta.
Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o rynku mocy, przewidującą możliwość przeprowadzenia dogrywkowych aukcji rynku mocy na rok 2029 i - jeśli będzie to potrzebne - na 2030. Pozwoli ona na powstanie elektrowni gazowych. Chodzi szczególnie o projekty elektrowni gazowej w Kozienicach (Enea) i w Gdańsku (Energa/Orlen).
Zapowiedzi o nowym systemie wsparcia dla budowy nowych elektrowni gazowych z końca ubiegłego roku przełożyły się na istny wysp nowych projektów elektrowni gazowych. Najwięcej takich projektów przedstawiły Polska Grupa Energetyczna i Tauron. Ta ostatnia spółka uchyla nam rąbka tajemnicy. Jeśli te projekty powstaną, widmo braku mocy do produkcji energii w Polsce zostanie zminimalizowane.