Agencja Refinitiv przygotowała analizę rynku gazu skroplonego „LNG Market Outlook 2019”.„Największy wzrost wielkości produkcji wykazała Australia. Na drugim miejscu są Stany Zjednoczone a na trzecim – z niewielką różnicą Rosja. te trzy kraje mają największy wkład do wzrostu dostaw” – podkreślają eksperci agencji.
W 2018 r dostawy LNG na świecie osiągnęły rekordowe 432 mld m3. To o 9 proc. (36 mld m3) więcej niż rok wcześniej. Zapewniło to wprowadzenie do eksploatacji 9 linii skraplania gazu o mocy łącznej 60 mld m3 rocznie.
W tym roku eksport LNG jeszcze wzrośnie o 46 mld m3. „W 2019 r. nowe projekty w USA powinny dodać blisko 20 mld m3 do globalnej puli. Rosyjski Jamal LNG (projekt Novateku oraz Total i chińskich CNPC i Funduszu Jedwabnego Szlaku) to kolejne 12 mld m3. Natomiast Australia zwiększy w tym roku eksport gazu skroplonego o 9 mld m3, dzięki uruchomieniu nowych terminali” – podkreślają analitycy Refinitiv.
Dokąd trafiało w minionym roku najwięcej gazu skroplonego? Chiny i Korea Płd. razem kupiły 85 proc. całego importu. Same Chiny – 41 proc. W tym roku Chiny będą dalej zwiększać zakupy LNG – analityce oceniają wzrost chińskiego importu tego surowca o 13 proc. Wzrosty zanotują też Indie, Pakistan i Bangladesz oraz Europa Południowa.
Natomiast wieloletni lider importu LNG – Japonia, a także Korea Płd. zmniejszą import o w sumie 6,5 mld m3. Pomimo to Japonia wciąż pozostanie samotnym liderem w zakupach gazu za granicą z kwotą 110 mld m3 (-3 proc.).