„Projekt Południowego Korytarza Gazowego rozwija się z powodzeniem. Wartość projektu przekracza 40 mld dolarów. Pozwoli on nam na wydobycie dodatkowych ilości gazu i dostarczanie ich na rynek europejski – zapowiedział dziś w Brukseli Ilcham Alijew prezydent Azerbejdżanu podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego.
„Południowy Korytarz to system gazociągów o łącznej długości 3500 km. To nowa trasa dostaw gazu do Europy z nowego źródła. Jest to równocześnie z polityką bezpieczeństwa energetycznego, polityka energetycznej dywersyfikacji, gdyż gaz z azerskich złóż, to nowy gaz na rynku europejskim. A to oczywiście wpłynie na całą mapę gazową kontynentu— cytuje Alijewa agencja Prime.
Prezydent dodał, że potwierdzone zasoby gazu w Azerbejdżanie to 2,6 bln m3, co starczy Europie na wiele dziesięcioleci. – To Azerbejdżan wyszedł z inicjatywą budowy gazociągów omijających Rosję a Komisja Europejska to poparła także finansowo. Dzięki poparciu i finansowaniu przez europejskie instytucje finansowe realizacja projektu przebiega sprawnie – zapewnił mówca.
Południowy Korytarz jest priorytetem Brukseli. Gaz ze złoża azerskiego Szach Deniz ma przez Gruzję, Turcję i Grecję trafić do Włoch. Inwestycja składa się z trzech gazociągów i ma kosztować ok. 40 mld dol. W skład wchodzą gazociąg południowo-kaukaski (SCP) którym przez 691 km gaz z Azerbejdżanu (złoże Szah-Deniz) dotrze do granicy Gruzji i Turcji. Jego budowa ruszyła w czerwcu 2015 r i ma zostać zakończona w 2019 r. Drugi odcinek – gazociąg trans-anatolijski (TANAP) jest najdłuższy. Liczy 1850 km od granicy gruzińsko-tureckiej przez Turcję do granicy z Grecją. Tu budowa ruszyła w marcu 2015 r i zakończy się także w 2019 r.
I wreszcie gazociąg trans-adriatycki (TAP) to 878 km od granicy Turcja-Grecja, przez Grecję (550 km), Albanię, po dnie Adriatyku do Włoch. Tutaj inwestycja zakończy się na przełomie 2019/ 2020 r. Wtedy pierwszy gaz azerski popłynie do Europy Południowej z ominięciem Rosji. Całość może transportować od 16 mld m3 do 32 mld m3 rocznie.