Gazprom importuje…gaz

Rosyjski koncern musi szukać taniego gazu w postsowieckich republikach Azji Centralnej. Idzie mu coraz trudniej.

Publikacja: 15.03.2016 21:00

Gazprom importuje…gaz

Foto: Bloomberg

Gazprom i Uzbeknieftiegaz podpisały kontrakt na dostawy gazu z Uzbekistanu do Rosji pod koniec 2015 r., ale jego szczegóły Gazprom podał dopiero teraz, w prospekcie do nowej emisji swoich euroobligacji. Rosjanie kupią w tym roku z Uzbekistanu 4 mld m sześc. gazu, czyli mniej więcej tyle, ile rocznie sprzedają np. Austrii. Koncern nie podał, po ile kupi gaz, ale będzie to kwota dużo niższa od tej, za którą sprzedaje na rynku unijnym.

Właśnie cena gazu stała się przyczyną konfliktu Gazpromu z turkmeńskim operatorem krajowym Turkmengaz. Według kontraktu z 2010 r. Rosjanie płacili ok. 240 dol./1000 m sześc., czyli o ponad połowę taniej, niż sprzedawali w tamtych latach np. Polsce i Litwie.

Wielkość obowiązkowa do odebrania, zgodnie z warunkiem „bierz lub płać” (ten sam warunek Gazprom stosuje w kontraktach z krajami Unii), to 10 mld m sześc. rocznie.

Po spadku cen ropy, a co za tym idzie – cen rosyjskiego gazu, Gazprom przestał być zadowolony z tego, po ile kupuje turkmeńskie paliwo. W styczniu 2015 r. jednostronnie zdecydował, że będzie płacił mniej, czyli tyle, ile mu w danym momencie pasuje. W lipcu 2015 r. turkmeński resort ropy i gazu podał, że w wyniku obniżenia przez Gazprom ceny gazu z Turkmenistanu Aszchabad stracił już ok. 400 mln dol. – i zerwał kontrakt. Rosjanie zareagowali pozwem do arbitrażu w Sztokholmie.

Turkmeni mają czwarte co do wielkości zasoby gazu na świecie. Do Chin już eksportują ok. 65 mld m sześc., czyli blisko dwa razy tyle, ile od 2019 r. będzie do Chin przesyłał Gazprom.

Rosyjskiemu koncernowi brakuje też pieniędzy na uruchomienie wydobycia z nowych złóż, więc sięgnął po wciąż tani gaz uzbecki.

Gaz
Tłuste koty Gazpromu idą pod nóż. 46 procent pracowników centrali straci pracę
Gaz
Uszkodzony gazociąg azerski. Wstrzymane dostawy do Bułgarii i Serbii
Gaz
Gazprom musi dostarczyć gaz Słowacji. Tak stanowi kontrakt
Gaz
Gazprom uczy się tureckiego. Koniec dolce vita Rosjan w UE
Gaz
Jeszcze mniej gazu z Rosji. Europa nie zamarznie tej zimy