Gazowce atrakcją turystyczną Świnoujścia

Za kilka tygodni w świnoujskim gazoporcie zacumuje pierwszy gazowiec.

Publikacja: 11.11.2015 08:35

Gazowce atrakcją turystyczną Świnoujścia

Foto: 123rf.com

PAP

Statki tego typu, które będą zawijać do Świnoujścia to wielkie jednostki o smukłym kształcie, które z daleka będzie można rozpoznać.

Władze nadmorskiego kurortu nie wykluczają, że przybywanie takich jednostek może stać się atrakcją turystyczną. „Już od jakiegoś czasu dzwonią do nas ludzie z całej Polski z pytaniami, kiedy wpłynie pierwszy gazowiec. Są zainteresowani obserwowaniem wejścia jednostki do portu” – powiedział rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus. „Jestem przekonany, że ten pierwszy statek będzie się cieszył ogromnym zainteresowaniem, tak jak kolejne zawinięcia” – dodał.

Obserwatorzy znajdą z pewnością doskonałe pozycje do śledzenia z lądu drogi gazowca do portu, np. pod słynnym świnoujskim wiatrakiem, czy na falochronie – zauważył.

Jak powiedział PAP dr inż. Maciej Gucma z Akademii Morskiej w Szczecinie, tankowce LNG, nazywane też metanowcami są charakterystyczne. Te, które będą wpływać do Świnoujścia będą jednymi z większych, jakie do tej pory zawitały do tego portu. Ich długość będzie wynosić około 300 m, a więc trzykrotną długość boiska piłkarskiego. szerokość to 50 m, a wysokość 15. Ich sylwetki są smukłe, tak więc obserwator stojący na plaży w Świnoujściu z łatwością rozpozna gazowiec – uważa Gucma.

Naukowiec, który pracuje w Centrum Inżynierii Ruchu Morskiego szczecińskiej uczelni, a także sam pływał na gazowcach, przewiduje, że do Świnoujścia będą zawijać metanowce membranowe, czyli takie, które na swym pokładzie nie mają charakterystycznych sferycznych zbiorników. Pokład takiego statku jest płaski – wyjaśnił.

Prawdopodobnie jednostki takie będą zawijać do Świnoujścia raz lub dwa razy w miesiącu – twierdzi naukowiec.

Cały rozładunek gazowca potrwa maksymalnie 20 godzin; statek jak stoi w porcie nie zarabia, więc postoje są bardzo krótkie – podkreślił Gucma.

Zapewnił, że gazowce są bardzo bezpiecznymi statkami. Pracują na nich załogi złożone z wykwalifikowanych, doświadczonych marynarzy. Jednostki przechodzą regularnie certyfikacje.

Szacuje się, że na świecie pływa około 400 gazowców – członkami załóg części z nich są Polacy. To bardzo cenieni na tym rynku pracownicy – podkreślił Gucma.

Gazowce pływają po morzach już od ponad 50 lat. Większość z nich powstaje w stoczniach azjatyckich.

Wielkość jednostek LNG jest różna. Dominująca pojemność jest w granicach od 120 tys. m sześc. – do blisko 150 tys. m sześc. – stanowi ona ponad połowę światowej floty LNG.

Do terminalu LNG w Świnoujściu wpływać będą metanowce o pojemności ładunkowej od 120 tys. do 216 tys. m sześc.

Koszt budowy metanowca waha się w granicach 200–250 mln USD, a jego konstrukcja trwa średnio 36 miesięcy.

Najliczniejszą flotę LNG, bo aż 54 statki posiada Qatar Gas Transport Company Ltd.

Gaz z pierwszej dostawy, która dotrze do Świnoujścia między 11 a 17 grudnia br., posłuży do testów zbiorników gazoportu i całej jego instalacji gazowej oraz przeprowadzenia ruchu próbnego całego terminalu.

Druga dostawa LNG do Świnoujścia, która zapewni gaz na pozostałe próby eksploatacyjne, zostanie przeprowadzona w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Terminal w Świnoujściu to jedna z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat, uznana przez rząd polski za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Inwestycja umożliwi odbiór gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego kierunku na świecie. Początkowa zdolność regazyfikacyjna wyniesie 5 mld m sześć. i odpowiadać będzie ok. jednej trzeciej polskiego zapotrzebowania na gaz ziemny. Istnieje możliwość rozbudowy mocy terminalu – do 7,5 mld m sześć. rocznie, co będzie wymagało budowy trzeciego zbiornika.

Statki tego typu, które będą zawijać do Świnoujścia to wielkie jednostki o smukłym kształcie, które z daleka będzie można rozpoznać.

Władze nadmorskiego kurortu nie wykluczają, że przybywanie takich jednostek może stać się atrakcją turystyczną. „Już od jakiegoś czasu dzwonią do nas ludzie z całej Polski z pytaniami, kiedy wpłynie pierwszy gazowiec. Są zainteresowani obserwowaniem wejścia jednostki do portu” – powiedział rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus. „Jestem przekonany, że ten pierwszy statek będzie się cieszył ogromnym zainteresowaniem, tak jak kolejne zawinięcia” – dodał.

Pozostało 84% artykułu
Gaz
Gaz w Europie tanieje, prognozy są dobre
Gaz
Media: Polska mogła stracić 900 mln zł na umowach na dostawy gazu
Gaz
Jak płacić za gaz z Rosji? Putin zmienia zasady
Gaz
Orlen bez marki PGNiG w biznesie wydobywczym
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Gaz
Plan minimum Gazpromu bez dostaw przez Ukrainę
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką