Reklama

Gazprom się cieszy, bo musi

Rosjanie podsumowali pierwszą aukcję na swój gaz. Twierdzą, że „osiągnęli wszystkie cele”, choć sprzedali zaledwie jedną trzecią oferowanego gazu.

Publikacja: 14.09.2015 10:56

Gazprom się cieszy, bo musi

Foto: Bloomberg

– Pierwsza w historii aukcja gazu przeprowadzona przez Gazprom i Gazprom Export, trwająca od 7 do 10 września br., została pomyślnie zakończona. Firma osiągnęła wszystkie cele, ustanowione podczas etapów przygotowania i wprowadzenia aukcji. W szczególności, przetestowano nowe mechanizmy sprzedaży, które stanowią dodatek do obecnego systemu kontraktów długoterminowych – głosi komunikat Gazpromu.

W sumie firma podpisała ponad 40 umów z 15 klientami na 1 mld m3 gazu. Jest to ponad jedna trzecia oferty (Gazprom chciał sprzedać 3,2 mld m3). Koncern nie podał cen, za jakie klienci zdecydowali się kupić rosyjski gaz na zimę. W pierwszym dniu aukcji w ogóle nie było chętnych. Żadna z 39 dopuszczonych do udziału firm nie licytowała.

Gazprom podał jedynie, że „ceny gazu na aukcji okazały się być wyższe, niż w kontraktach długoterminowych firmy Gazprom Export na zbliżający się okres zimowy (październik 2015 – marzec 2016) w środkowej i północnej Europie oraz w Niemczech. Co więcej, ceny na aukcjach były wyższe niż ceny na rynku spotowym i ceny kontraktów terminowych w europejskich hubach gazowych”.

Niestety tych danych nie ma jak zweryfikować, bo Gazprom nie ujawnił ceny wyjściowej (media mówiły o 350 dol./1000 m3, w momencie gdy gaz na europejskich giełdach był po 320 dol.). Ceny w kontraktach długoterminowych są natomiast najniższe od wielu lat, bowiem powiązane z tanią ropą.

Zdaniem szefów koncernu „wyniki aukcji potwierdziły, że model cenowy Gazpromu oparty na połączeniu modelu opartego o cenę ropy i modelu opartego na hubach (tzw. ceny hybrydowe) jest odpowiedni”.

Reklama
Reklama

– Jesteśmy zadowoleni z wyników aukcji. Udało nam się sprzedać dodatkowe wolumeny gazu na najważniejszym dla nas kierunku niemieckim, osiągnąć dodatkowy przychód, a także zyskać nowe cenne doświadczenie – powiedział Aleksander Miedwiediew wiceprezes Gazpromu.

Elena Burmistrowa, dyrektor generalna Gazprom Export, była mniej entuzjastyczna w ocenie: „Gazprom osiągnął swój cel testując nowy mechanizm sprzedaży na rynku europejskim. Obecnie, będziemy analizować wyniki, aby ocenić czy praktyka ta powinna być stosowana regularnie przy dostawach gazu w innych kierunkach oraz w ramach innych produktów”.

– Pierwsza w historii aukcja gazu przeprowadzona przez Gazprom i Gazprom Export, trwająca od 7 do 10 września br., została pomyślnie zakończona. Firma osiągnęła wszystkie cele, ustanowione podczas etapów przygotowania i wprowadzenia aukcji. W szczególności, przetestowano nowe mechanizmy sprzedaży, które stanowią dodatek do obecnego systemu kontraktów długoterminowych – głosi komunikat Gazpromu.

W sumie firma podpisała ponad 40 umów z 15 klientami na 1 mld m3 gazu. Jest to ponad jedna trzecia oferty (Gazprom chciał sprzedać 3,2 mld m3). Koncern nie podał cen, za jakie klienci zdecydowali się kupić rosyjski gaz na zimę. W pierwszym dniu aukcji w ogóle nie było chętnych. Żadna z 39 dopuszczonych do udziału firm nie licytowała.

Reklama
Gaz
Gaz tanieje w Europie. Rynek nie wierzy w groźby Donalda Trumpa
Gaz
Ukraińcy wysadzili gazociąg zasilający rosyjską zbrojeniówkę
Gaz
Orlen wzmacnia Ukrainę. Dostarczy więcej gazu z USA
Gaz
Orlen musi dopłacić za gaz otrzymany od Gazpromu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Gaz
Gazprom wraca do czasów Breżniewa. Rosja sprzedała tyle gazu, co 55 lat temu
Reklama
Reklama