Energianews.pl: Parlament odrzucił jedną z najbardziej kontrowersyjnych zmian w Prawie energetycznym - propozycję, by wnioski o przyłączenie nowych źródeł energii mogły pozostać nie rozpatrzone, jeśli operator nie ma w danym miejscu wystarczającej mocy. Czy to dobra propozycja?
Cezary Szwed:
Wprowadzenie poprawki pozwoliłoby operatorom na szybszą ocenę możliwości przyłączenia, eliminując tym samym konieczność wykonywania, na koszt operatorów, ekspertyz wpływu przyłączenia dla przypadków, w których zgodnie z publikowanymi informacjami z góry wiadomo, iż brak jest technicznych warunków przyłączenia. Skreślenie proponowanego uzupełnienia nie wpłynie na efekty rozpatrywania wniosków o określenie warunków przyłączenia, ponieważ nie spowoduje zwiększenia dostępnych mocy przyłączeniowych, a jedynie pozostawi stan, w którym każda odmowa określenia warunków przyłączenia do sieci wiąże się z dodatkowymi kosztami operatora związanymi z wykonaniem ekspertyzy wpływu przyłączenia. Nie przyjęcie przedmiotowych zapisów nie spowoduje powrotu do niekorzystnej dla operatorów sytuacji sprzed wejścia w życie ustawy o zmianie ustawy Prawo energetyczne oraz o zmianie niektórych innych ustaw z dnia 8 stycznia 2010 r., niemniej jednak przyczyni się do zmniejszenia efektywności realizacji procesów określenia warunków przyłączenia i wydatkowania środków finansowych na analizę możliwości przyłączenia farmy wiatrowej w sytuacji, gdy techniczne warunki systemu wykluczają przyłączenie.
Dane o dostępnych mocach jednak zmieniają się, w dodatku nie wszyscy realizują zgłoszone projekty. Czy to blokuje drogę dla innych?
Tak, niezrealizowane projekty blokują dostępne moce w systemie dla innych inwestorów. Wnioskodawcy uzyskali warunki przyłączenia 16 tys. MW nowych mocy w farmach wiatrowych w całym systemie elektroenergetycznym, z czego około połowa, czyli 8 tys. MW podpisała umowę przyłączeniową. Jednak przyłączenie to tylko jeden z warunków powstania farmy, bardzo ważne są pozwolenia środowiskowe czy ocena warunków technicznych i ekonomicznych realizacji każdego projektu. W chwili obecnej trudno precyzyjnie powiedzieć, które dokładnie projekty i kiedy zostaną zrealizowane przez inwestorów.