Opóźnienia przy budowie terminalu LNG w Świnoujściu

Prace są zaawansowane w 40 proc., a pod koniec 2012 r. powinny być w połowie.

Publikacja: 23.01.2013 01:55

Opóźnienia przy budowie terminalu LNG w Świnoujściu

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski

Jak wynika z informacji „Rz", zagrożony jest termin oddania do użytku terminalu na skroplony gaz LNG w Świnoujściu. Instalacja ta ma uniezależnić Polskę od dostaw gazu z Rosji.

– Opóźnienia na budowie terminalu powodują, że planowane oddanie go do użytku na koniec czerwca 2014 r. jest nierealne. Nowy termin to początek 2015 r. – mówi „Rz" osoba znająca sprawę.

Nasze informacje o poślizgu prac przy budowie potwierdza  Maciej Mazur, kierownik ds. komunikacji i PR Polskiego LNG, firmy odpowiedzialnej za ten projekt: – Opóźnienia przy budowie terminalu na skroplony gaz ziemny LNG w Świnoujściu wynoszą dwa do czterech miesięcy – podaje. Dodaje, że zaawansowanie budowy na koniec grudnia miało sięgać ok. 50 proc. Tymczasem wynosi ok. 40 proc.

Wśród głównych czynników wpływających na tempo prac, których wartość to niebagatelne 2,08 mld zł, są trudna sytuacja finansowa samego PBG (spółka jest w konsorcjum budującym terminal) oraz firm należących do tej grupy. Ponadto pogarszająca się kondycja całej branży budowlanej spowodowała daleko posuniętą nieufność firm w stosunku do wykonawców realizujących duże, infrastrukturalne inwestycje.

– W efekcie konsorcjum ma problemy z podpisywaniem nowych umów na realizację prac z podmiotami niedotkniętymi problemami branży i w pełni kompetentnymi do podjęcia się realizacji prac na tak złożonej inwestycji – uważa Mazur. Jego zdaniem konsorcjum jest zmuszone podpisywać umowy z nowymi podwykonawcami według nowych, wyższych cen.

Przedstawiciele Polskiego LNG twierdzą jednak, że nie zawarto żadnego porozumienia, które zmieniłoby termin zakończenia prac, dlatego nadal obowiązuje. Z drugiej jednak strony w pełni zdają sobie sprawę, że dotrzymanie terminu „wiąże się ze znaczącą intensyfikacją prowadzonych działań poprzez zatrudnienie większej liczby podwykonawców do realizacji prac na budowie".

Również przedstawiciele PBG zapewniają, że dotrzymanie terminu jest realne. – W wyniku problemów polskiej branży budowlanej konsorcjum było zmuszone zatrudnić włoską firmę, która ma za zadanie, mimo trudnych warunków zimowych, odrobić opóźnienia w zakresie budowy budynków – twierdzi Jacek Balcer, dyrektor komunikacji korporacyjnej PBG.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo  zapewnia z kolei, że ewentualne nieterminowe oddanie terminalu do użytku nie będzie miało negatywnych konsekwencji dla spółki, gdyż zawarta z Katarczykami umowa na dostawy LNG jest elastyczna. Wiosną 2009 r. firma podpisała 20-letnią umowę z Qatargas Operating Company. Na jej podstawie nad Wisłę, co roku ma trafiać 1,6 mld m sześc. gazu. Polska zużywa go ok. 15 mld rocznie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

t.furman@rp.pl

Ile gazu na giełdę?

Ministerstwo Gospodarki chce, aby od połowy 2014 r. na giełdę gazu trafiało 70 proc. sprzedawanego w Polsce surowca. Jeśli postulat resortu zostanie zrealizowany, do obrotu trafi 10,3 mld m sześc. błękitnego paliwa. Wcześniej obowiązkowo na giełdę ma trafiać stopniowo 30 proc. i 50 proc. gazu. Posłowie pracujący nad projektem ustawy, która ma regulować te kwestie, bardziej skłonni są jednak ustalić tzw. obligo giełdowe na poziome 30 proc. Wprowadzenie obowiązkowej sprzedaży na Towarowej Giełdzie Energii jest jednym z kilku niezbędnych elementów mogących się przyczynić do pojawienia się płynności na uruchomionej 20 grudnia giełdzie gazu, na której handel na dobre nawet nie ruszył. Inne postulaty dotyczą m.in. odejściem od tzw. zasady take or pay (bierz lub płać), która obowiązuje zarówno w kontrakcie na dostawy gazu z Gazpromu do PGNiG, jak i z PGNiG do znaczących klientów spółki. Trzeba też zadbać o zapewnienie swobodnego dostępu do infrastruktury przesyłowej oraz o jej rozbudowę. —reuters, trf

Jak wynika z informacji „Rz", zagrożony jest termin oddania do użytku terminalu na skroplony gaz LNG w Świnoujściu. Instalacja ta ma uniezależnić Polskę od dostaw gazu z Rosji.

– Opóźnienia na budowie terminalu powodują, że planowane oddanie go do użytku na koniec czerwca 2014 r. jest nierealne. Nowy termin to początek 2015 r. – mówi „Rz" osoba znająca sprawę.

Pozostało 90% artykułu
Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej