Drony przeciw złodziejom

Plaga kradzieży kabli zawierających miedź dotarła na zachód Europy. We Francji na złodziei czyhać będą drony, w Belgii – helikoptery.

Publikacja: 04.11.2013 03:00

Największe straty ponoszą koleje. Francuska kolej traci rocznie 30–35 mln euro w wyniku kradzieży kabli zawierających miedź. To najbardziej poszukiwany przez złodziei metal.

SNCF, francuskie koleje, i RFF, spółka zajmująca się zarządzaniem siecią kolejową, od lat próbują z tym walczyć. Proszą o patrole policyjne, wynajmują helikoptery. Takie loty są jednak kosztowne – od 1000 do 1500 euro za godzinę. Kolejarze postanowili więc zacząć testować drony, czyli bezzałogowe zdalnie sterowane samoloty.

Kable specjalnie znaczone

Takie modele na potrzeby monitorowania sieci kolejowej nie są bardzo drogie, bo ich cena zaczyna się od 3 tysięcy euro. Na razie koleje są w fazie eksperymentalnej, wystąpiły też do zarządzających przestrzenią powietrzną o przyznanie im korytarzy powietrznych.

– Koleje nie są pierwszymi, które wprowadzają drony do monitorowania swojej infrastruktury. Jak zauważa francuski dziennik „Le Figaro", od ponad roku stosuje je już ERDF, zarządca sieci elektrycznej, do obserwowania mniej dostępnych i oddalonych fragmentów swojej infrastruktury.

Kolejarze szukają też innych sposobów na złodziei. Instalują alarmy z kamerami, głębiej zabezpieczają kable w ziemi, myślą o zastąpieniu miedzi aluminium, wreszcie poprosiły producenta kabli o lepsze zabezpieczenie. Francuska firma Nexans opracowała technologię znaczenia kabli w taki sposób, żeby złodziejowi trudno było ukryć źródło jego pochodzenia.

Zakaz skupu za gotówkę

Złodzieje metali są też aktywni w Belgii. W 2012 roku ich działania kosztowały koleje SNCF blisko 8 mln euro. Efekt ich procederu to 985 odwołanych pociągów i 660 tys. 440 minut opóźnienia.

Belgowie zastanawiali się nad dronami, ale na razie bez decyzji. Infrabel, zarządca sieci, tłumaczy, że Belgia jest znacznie bardziej zurbanizowana i  mniejsze są odległości pomiędzy stacjami. Złodzieje nie mają więc aż tak nieskrępowanego dostępu do kabli.

Ze względu na te warunki tańsze i łatwiejsze jest też stosowanie standardowych metod, jak patrole policyjne czy loty śmigłowcem. Infrabel chwali się również, że efekty przynosi akcja uwrażliwienia społeczeństwa i rośnie liczba zgłoszeń o podejrzanych zachowaniach w okolicach sieci kolejowej, dokonywanych na specjalnie w tym celu uruchomioną linie telefoniczną. Ponadto wprowadzono też zakaz kupowania miedzi za gotówkę.

Proceder importowany ze Wschodu

Belgijska prasa zauważa, że ten rodzaj wandalizmu przywędrował z Europy Wschodniej. To w latach 90. pojawiło się w Belgii zjawisko przestępczości zorganizowanej. Na początku łupem gangów padały okradane seryjnie mieszkania, sklepy i firmy. Jak pisze dziennik „La Libre", władze bardzo powoli reagowały na te nowe akty przestępcze, a zjawisko nabrało na sile wraz z rozszerzeniem Unii Europejskiej i kryzysem społeczno-gospodarczym.

Po włamaniach pojawiła się moda na okradanie ciężarówek na autostradach, skanowanie pasków magnetycznych z kart płatniczych, a potem także kradzieże kabli i materiałów budowlanych oraz przemysłowych. Najczęściej ich ofiarą pada infrastruktura kolejowa i rozliczne miejsca budów.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.slojewska@rp.pl

Największe straty ponoszą koleje. Francuska kolej traci rocznie 30–35 mln euro w wyniku kradzieży kabli zawierających miedź. To najbardziej poszukiwany przez złodziei metal.

SNCF, francuskie koleje, i RFF, spółka zajmująca się zarządzaniem siecią kolejową, od lat próbują z tym walczyć. Proszą o patrole policyjne, wynajmują helikoptery. Takie loty są jednak kosztowne – od 1000 do 1500 euro za godzinę. Kolejarze postanowili więc zacząć testować drony, czyli bezzałogowe zdalnie sterowane samoloty.

Pozostało 85% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie