- Dziś tylko ten gazociąg może dać Europie realne, dodatkowe gwarancje energetycznego bezpieczeństwa - przekonuje w dzisiejszym komunikacie prezes Aleksiej Miller.
W piątek zarząd zatwierdził informację dotyczącą przebiegu inwestycji. Gazociąg jest realizowany „ściśle zgodnie z harmonogramem" - podkreśla Gazprom.
Umowa na dostawę urządzeń i materiałów oraz na roboty budowlano-montażowe i wprowadzenie do eksploatacji odcinka na terenie Bułgarii, zostanie podpisana „w najbliższym czasie". Podobne przygotowania trwają w Serbii. Natomiast na terenie Węgier trwają prace projektowe oraz badania terenowe; przygotowywana jest ocena oddziaływania węgierskiego odcinka na środowisko. Na terenie Słowenii do lata zostanie ogłoszony przetarg na projektowanie odcinka słoweńskiego.
W kolejnym kraju unijnym, który ma się stać odbiorcą rosyjskiego gazu - Chorwacji trwają uzgodnienia projektowe oraz przygotowywanie dokumentacji. Trwa też planowanie odcinka na terenie Macedonii. Ze wszystkimi tym państwami zostały wcześniej podpisane umowy międzyrządowe o realizacji projektu.
W Serbii trwają przygotowania do podpisania takiej umowy. Tutaj Gazprom już wcześniej zgodził się sfinansować budowę w zamian za przyszłe niższe opłaty tranzytowe. Podobnie będzie w Bułgarii. W ostatnich dniach do grona chętnych na rosyjski gaz dołączyła Austria. Tu też Gazprom ma zapłacić za budowę odcinka.