Takie prognozy przedstawił Maciej Bando, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, który monitoruje, ilu klientów – zarówno indywidualnych, jak i biznesowych, skorzystało z przysługującego nam od połowy 2007 roku prawa do zmiany sprzedawcy prądu.
Kropla w morzu
Do maja tego roku zdecydowało się na to ponad 111,7 tys. firm ze wszystkich grup taryfowych oraz 201,6 tys. gospodarstw. Już tegoroczne dane pokazują jednak wyraźny przełom w tej ostatniej grupie (patrz wykres), o czym pisaliśmy w „Rz". W tym roku każdego miesiąca na migrację zdecyduje się już kilkanaście tysięcy osób.
– Z jednej strony krzywa wzrostu liczby odbiorców indywidualnych przenoszących rachunek za prąd idzie ostro w górę, ale z drugiej liczba gospodarstw, którzy zmienili sprzedawcę, osiągnęła poziom niewiele ponad 200 tys. A to nie jest dużo jak na 16 mln odbiorców indywidualnych – podkreśla Maciej Bando.
W jego ocenie najbliższe miesiące pozwolą wyjść z nową ofertą masowym sprzedawcom, m.in. firmom telekomunikacyjnym, platformom telewizyjnym czy kablówkom, które mają dużą bazę klientów.
Taki trend jest już zresztą obserwowany, bo prąd oferują już nie tylko mniejsze firmy zajmujące się obrotem energią i gazem, jak np. Duon, ale także sprzedawcy alternatywni, m.in. Multimedia Polska czy Polkomtel, właściciel Plusa.