Po czterech kwartałach ubiegłego roku grupa Petrolinvest zanotowała 271,8 mln zł czystej straty. Jest ona o 3,9 proc. wyższa niż w tym samym czasie 2013 r. Strata może jednak wzrosnąć, gdy spółka opublikuje zaudytowany raport roczny.
Wyniki uległy mocnemu pogorszeniu w końcówce roku. Wystarczy zauważyć, że po trzech kwartałach grupa Petrolinvest ponosiła znacznie mniejszą stratę nettom bo wynoszącą 127,3 mln zł. Jej wzrost to przede wszystkim efekt podjęcia przez zarząd decyzji o wstrzymaniu realizacji projektów dotyczących poszukiwania gazu łupkowego oraz farm wiatrowych. - Decyzja ta skutkowała dokonaniem jednorazowego odpisu w wysokości 136,8 mln złotych obciążającego wynik skonsolidowany oraz w wysokości 337,7 mln złotych obciążającego wynik jednostkowy – tłumaczy spółka w opublikowanym raporcie.
Petrolinvest zrezygnował z łupkowych poszukiwań po uwzględnieniu dotychczasowych wyników prowadzonych prac oraz analiz finansowych i prawnych przeprowadzonych przez spółki grupy kapitałowej. Jego decyzja to także efekt ocen dotyczących projektów zrealizowanych przez inne podmioty działające w segmencie gazu łupkowego w Polsce.
Wprawdzie jedna ze spółek zależnych Petrolinvestu zabiega jeszcze o przedłużenie łupkowych koncesji poszukiwawczych ale sam zarząd zdaje się już nie wierzyć w sukces tych działań. W raporcie zauważa, że postępowanie przed resortem środowiska może zakończyć się fiaskiem.
Głównym czynnikiem, który może mieć wpływ na osiągnięte wyniki spółki w kolejnym kwartale jest m.in. sprzedaż udziałów w kazachskiej firmie Emba Jug Nieft, której zarząd nie może zbyć od wielu miesięcy. Kolejne to: pozyskanie finansowania na projekty poszukiwacze i negocjacje z bankami na temat przeterminowanych kredytów. Również w tych obszarach zarząd od bardzo dawna nie może osiągnąć pozytywnych rozstrzygnięć.