Niemcy w klimatycznym klinczu

Odbywająca się w Bonn konferencja klimatyczna ONZ kieruje oczy świata na Niemcy. Tamtejsza transformacja przestaje być uznawana za wzorcową.

Aktualizacja: 17.11.2017 06:33 Publikacja: 16.11.2017 21:00

Do Bonn na konferencję klimatyczną COP23 przyjechał m.in. Emmanuel Macron, prezydent Francji (w środ

Do Bonn na konferencję klimatyczną COP23 przyjechał m.in. Emmanuel Macron, prezydent Francji (w środku).

Foto: AFP

– Antynuklearne Energiewende uzależniło długofalowo ten kraj od węgla – przekonują ekolodzy z organizacji Energia dla Ludzkości. Wskazują, że Niemcy, organizator tegorocznego szczytu w Bonn (COP23), w sposób najbardziej zauważalny naruszają politykę klimatyczną w Europie.

Argumenty za tym przemawiające to głównie wzrost produkcji energii z węgla (kamiennego i brunatnego), a tym samym zwiększanie emisji dwutlenku węgla do atmosfery. To sprawia, że nasi zachodni sąsiedzi są dziś największym emitentem na Starym Kontynencie, odpowiedzialnym za 18,3 proc. emisji gazów cieplarnianych w Unii.

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Energetyka
Niemal 400 mld zł na inwestycje. Jest nowa strategia Orlenu
Energetyka
Transformacja energetyczna to walka o bezpieczeństwo kraju i przyszłość przemysłu
Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego