- Spośród paliw kopalnych najbardziej wzrośnie popyt na gaz, głównie za sprawą Chin i krajów Bliskiego Wschodu - powiedział główny ekonomista MAE, Fatih Birol.
Scenariusz MAE zakłada ostrożne podejście we wdrażaniu polityki klimatycznej. W poniedziałek podczas prezentacji raportu w siedzibie Ministerstwa Gospodarki Birol zaznaczył, że rośnie produkcja ropy i gazu w rejonie Morza Kaspijskiego, zwłaszcza gazu.
- Do 2035 roku produkcja gazu w regionie kaspijskim może przekroczyć 310 mld m[sup]3[/sup] rocznie, co równa się trzem nowym Norwegiom na globalnym rynku gazu - powiedział Birol.
Podkreślił, że Europa musi być świadoma, że w przyszłości Chiny mogą z nią konkurować o zasoby tego regionu. - Sądzimy, że udział gazu niekonwencjonalnego będzie rósł w produkcji gazu ogółem, zwłaszcza w USA i Kanadzie. Mamy też bardzo dobre sygnały z Australii, Chin. Są prowadzone prace poszukiwawcze w Europie, włączając Polskę - wymienił.
Główny ekonomista MAE podkreślił jednocześnie, że w ocenie jego Agencji przez najbliższe 10 lat będziemy obserwować nadwyżkę gazu na światowym rynku. - Nadwyżka ta może być mniejsza niż dziś, ale będzie to znacznie więcej niż zapotrzebowanie rynku - ocenił.