Inteligentne sieci odmienią energetykę

Inteligentne sieci odmienią energetykę - mówi Jaroslav Zlabek, prezes Schneider Electric Polska

Publikacja: 08.03.2011 09:50

Energianews.pl: Niska wydajność  to jedna z najważniejszych wad odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza farm wiatrowych i fotowoltaiki. Czy można podnieść ich efektywność?

Jaroslav Zlabek:

I tak i nie. Dla mnie odnawialna energia to nie tylko fotowoltaika i wiatr, hydroeneragia i biomasa, a także energetyka atomowa. Atom jest prawie odnawialnym źródłem energii, ponieważ zużycie surowców  w elektrowni atomowej jest bardzo niskie. Trudno jest zapewnić stały dostęp słońca czy wiatru, efektywność tych źródeł zawsze będzie niska, ale największe straty są na przesyle energii, a my mamy technologie zapewniające ich zmniejszenie. I to jest już częściowe rozwiązanie problemu.

Polska strategia energetyczna stawia w odnawialnych źródłach na biomasę, a jej współspalanie z węglem jest najbardziej popularną metodą obniżania emisji CO

2

. Ale powinny być promowane najbardziej efektywne instalacje, te przyłączone do sieci centralnego ogrzewania.

Jakie szanse dają inteligentne sieci energetyczne w Polsce?

Do tej pory energia przepływała w jednym kierunku: od producenta do konsumenta. Ale teraz konsument może być także źródłem energii, np. gdy ma własne moduły fotowoltaiczne. Sieci inteligentne pozwalają ponadto na kontrolę przepływu energii. Dla operatorów sieci, elektrowni będzie to narzędzie pracy pozwalające dostosować dostawy do potrzeb. Także sieci pozwolą lepiej zarządzać odnawialnymi źródłami energii, które można podłączać do sieci w zależności od tego czy np. świeci słonce, czy wieje wiatr.

Wraz z liberalizacją rynku energii konsumenci będą mieli coraz większy wybór, którego dostawcę energii wybrać. Dzięki inteligentnym sieciom dostaną więcej informacji o nim. Właśnie sieci inteligentne dostarczą mu tej wiedzy. Ponadto elektryczne samochody zmienią reguły na rynku energetycznym. Będziemy przychodzić do domu i  pobierać więcej energii do ładowania auta.  A gdy nie będziemy go używali, to będzie ono "oddawało" energię do sieci. Do tego potrzebujemy inteligentnych sieci energetycznych.

Czy elektryczne samochody mają rzeczywiście tak dużą przyszłość?

— Oceniamy, że w ciągu 10-15 lat znaczna część samochodów będzie na napęd elektryczny. Podobne szacunki ma CEO Renault Carlos Ghosn, który przewiduje że do 2020 r. samochody elektryczne będą stanowiły 10 proc. wszystkich produkowanych aut. To proste. Teraz wiele osób porusza się samochodem tylko po mieście, robiąc  w ciągu dnia niewiele kilometrów. A obecne technologie  pozwalają na jazdę 160 – 200 km na jednym naładowaniu baterii. Ważne będzie wynalezienie takich baterii, które obniżą koszt samochodu elektrycznego.

Ponadto potrzebne są takie decyzji rządu, by wspierać zakup ekologicznych aut. Na przykład we Francji obowiązuje  system dotacji na ekologiczne samochody, aby umożliwić użytkownikom zakup takiego samochodu za równowartość "zwykłego" pojazdu.

Drugą kwestią jest ładowanie samochodów – musi być rozbudowana infrastruktura. Duże miasta europejskie wprowadzają opłaty za emisje CO

2

. Do tego cena ropy rośnie i jest to surowiec strategiczny. Z tego powodu motywacja do zakupu aut elektrycznych będzie większa i większa, i firmy energetyczne muszą sprostać nowym wymaganiom tego rynku.

Energianews.pl: Niska wydajność  to jedna z najważniejszych wad odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza farm wiatrowych i fotowoltaiki. Czy można podnieść ich efektywność?

Jaroslav Zlabek:

Pozostało 95% artykułu
Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej