Dzisiaj w starostwie w Ełku wójtowie gmin Ełk i Wieliczki, przez które ma przebiegać międzynarodowa inwestycja, odmówili podpisania się pod listem intencyjnym. List miał określać zasady współpracy samorządów z inwestorem.
Antoni Polkowski, wójt Ełku, wyjaśnił Radiu Olsztyn, że chodzi o precyzyjne określenie, kto będzie ponosił koszty ewentualnych odszkodowań z tytułu inwestycji. Dokument przygotowany przez stronę rządową nie zawierał jednoznacznego wskazania na Skarb Państwa.
- Nie zgodzę się, by te roszczenia miały spaść na samorząd. Gmina nie może przyjąć na siebie zobowiązań za roszczenia mieszkańców, jeśli takowe wynikną przy okazji tej inwestycji. To jest sprawa państwa i to powinno być ściśle określone - powiedział Polkowski.
Starosta ełcki, Krzysztof Piłat, który reprezentował stronę rządową zapewnił, że "wątpliwości, które wyniknęły, muszą zostać wyjaśnione".
Budowę linii 400 kV z Ełku do litewskiego Alytusa ma prowadzić LitPol Link - polsko-litewska spółka powołana przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne i Lietuvos Energija AB.