Ophir, spółka poszukiwawcza notowana na giełdzie w Londynie, w której Jan Kulczyk ma 10,2 proc. udziałów, dokonała w Tanzanii odkrycia czwartego złoża gazu.
W tym kraju jego tzw. zasoby warunkowe (na pewno są, ale nie wiadomo, czy można je opłacalnie eksploatować na skalę komercyjną) szacowane są już na 200 mld m sześc. Jeszcze większe są zasoby potencjalne, czyli oszacowane przez firmę poszukiwawczą, lecz niepotwierdzone raportami niezależnych ekspertów. Określono je aż na 849 mld m sześc. Nie można wykluczyć, że wkrótce ich wielkość znowu wzrośnie, gdyż jeszcze w tym roku Ophir zaplanował w Tanzanii wykonanie dwóch kolejnych odwiertów.
Dla porównania łączne zasoby gazu konwencjonalnego i niekonwencjonalnego (łupkowego) określone niedawno przez Państwowy Instytut Geologiczny szacowane są w Polsce na 491 – 913 mld m sześc. Z kolei nasze zużycie błękitnego paliwa wynosi 14,4 mld m sześc.
W Tanzanii Ophir współpracuje z British Gas, jednym z największych producentów skroplonego gazu LNG. To dzięki jego doświadczeniu i budowie terminalu do skraplania gazu będzie możliwy eksport tego surowca. British Gas już wcześniej zrealizował duże projekty inwestycyjne zakończone sukcesem, dotyczące poszukiwań i wydobycia gazu, połączone z budową terminali LNG w Trynidadzie i Egipcie.
Ophir prowadzi działalność poszukiwawczą i wydobywczą dotyczącą złóż ropy i gazu w dziesięciu afrykańskich krajach, głównie na terenach podmorskich. Poza Kulczykiem dużymi udziałowcami spółki, z podobnym udziałem jak on, są międzynarodowe fundusze inwestycyjne i czołowi światowi inwestorzy branżowi, m.in. Och Ziff i Mittal Investments.