Minister skarbu Mikołaj Budzanowski powiedział, że jest to projekt podobny do Euro 2012, jeśli chodzi o mobilizację, entuzjazm i potrzeby wszystkich Polaków
Zapowiedział, że przez najbliższe trzy lata będzie kibicować tej drużynie najmocniejszych i najważniejszych polskich podmiotów. - Jestem daleki od sformułowań o triumfie i sukcesie, to dopiero początek ciężkiej pracy – zastrzegł Budzanowski.
Po parafowaniu umowy prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa przedstawiła jej założenia. - Projekt dotyczy koncesji Wejherowo, perły w koronie, jeśli chodzi o nasze koncesje. Wiemy, że jest tam gaz i zawartość węglowodorów jest wysoka, więc jest potencjał na wydobycie i budowę kopalni. W sierpniu będzie odwiert poziomy i szczelinowanie – powiedziała prezes.
Szacunkowa wielkość nakładów to 1,72 mld zł. Koncesja Wejherowo to 160 km kwadratowych. Partnerzy będą się koncentrować na trzech padach. W przypadku sukcesu będzie rozszerzana.
Projektem będzie zawiadował najpierw komitet złożony z przedstawicieli wszystkich partnerów. Najpierw operatorem będzie PGNiG. Docelowym będzie spółka celowa utworzona przez wszystkich. Prezes Oliwa podkreśliła, że to dopiero umowa ramowa, natomiast szczegółowe harmonogramy i kosztorysy będą dopiero ustalane z partnerami. O proporcjach dotyczących udziałów poszczególnych spółek w podmiocie celowym oraz podziału potencjalnych przychodów nie chciała mówić, zasłaniając się tajemnicą handlową.