Powstał łupkowy sojusz

PGNiG, KGHM, PGE, Tauron i Enea poszukają gazu łupkowego za ponad 1,7 mld zł

Publikacja: 04.07.2012 11:16

Powstał łupkowy sojusz

Foto: Fotorzepa, Dorota Awiorko-Klimek Dor Dorota Awiorko-Klimek

Minister skarbu Mikołaj Budzanowski powiedział, że jest to projekt podobny do Euro 2012, jeśli chodzi o mobilizację, entuzjazm i potrzeby wszystkich Polaków

Zapowiedział, że przez najbliższe trzy lata będzie kibicować tej drużynie najmocniejszych i najważniejszych polskich podmiotów. - Jestem daleki od sformułowań o triumfie i sukcesie, to dopiero początek ciężkiej pracy – zastrzegł Budzanowski.

Po parafowaniu umowy prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa przedstawiła jej założenia. - Projekt dotyczy koncesji Wejherowo, perły w koronie, jeśli chodzi o nasze koncesje. Wiemy, że jest tam gaz i zawartość węglowodorów jest wysoka, więc jest potencjał na wydobycie i budowę kopalni. W sierpniu będzie odwiert poziomy i szczelinowanie – powiedziała prezes.

Szacunkowa wielkość nakładów to 1,72 mld zł. Koncesja Wejherowo to 160 km kwadratowych. Partnerzy będą się koncentrować na trzech padach. W przypadku sukcesu będzie rozszerzana.

Projektem będzie zawiadował najpierw komitet złożony z przedstawicieli wszystkich partnerów. Najpierw operatorem będzie PGNiG. Docelowym będzie spółka celowa utworzona przez wszystkich. Prezes Oliwa podkreśliła, że to dopiero umowa ramowa, natomiast szczegółowe harmonogramy i kosztorysy będą dopiero ustalane z partnerami. O proporcjach dotyczących udziałów poszczególnych spółek w podmiocie celowym oraz podziału potencjalnych przychodów nie chciała mówić, zasłaniając się tajemnicą handlową.

Szefowa PGNiG nie wykluczyła, że do współpracy mogą przystąpić również inne podmioty. – To by zależało od dyskusji wszystkich partnerów, ale na innych koncesjach jak najbardziej – powiedziała.

– Polityka klimatyczna zmusza nas do reorientacji działań umożliwiających produkcję energii elektrycznej. Gaz łupkowy daje szanse na wytwarzanie energii i bycie w zgodzie z polityką środowiskową, która będzie zaostrzana – podkreślił prezes PGE Krzysztof Kilian.

Wiceprezes Polskiej Miedzi Dorota Włoch zaznaczyła, że energetyka jest ważnym filarem strategii koncernu, dzięki czemu będzie zdywersyfikowane ryzyko biznesu podstawowego. Udział w projekcie daje też dostęp do paliwa. – Wierzymy w sukces, ale w geologii nie jest tak, że jest on gwarantowany. Projekt to etapy, które będą analizowane i wtedy będą zapadać decyzje czy idziemy dalej czy rezygnujemy – powiedziała Włoch.

Prezes Tauronu Dariusz Lubera również zaznaczył konieczność dywersyfikacji paliwa wykorzystywanego do produkcji energii.

Szef Enei Maciej Owczarek dodał, że projekt jednoczy trzech największych konkurentów z branży energetycznej. – Ale warto grać razem, bo jest szansa na uniezależnienie się od dostaw gazu z zewnątrz. To również szansa na odejście od węgla. Dla Polaków – szansa na spadek cen energii – podsumował.

Minister skarbu Mikołaj Budzanowski powiedział, że jest to projekt podobny do Euro 2012, jeśli chodzi o mobilizację, entuzjazm i potrzeby wszystkich Polaków

Zapowiedział, że przez najbliższe trzy lata będzie kibicować tej drużynie najmocniejszych i najważniejszych polskich podmiotów. - Jestem daleki od sformułowań o triumfie i sukcesie, to dopiero początek ciężkiej pracy – zastrzegł Budzanowski.

Pozostało 86% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie