Drożeją ropa i paliwa na stacjach benzynowych

W ostatni weekend diesla można było zatankować nawet po 5,40 zł za litr. Benzyna E95 kosztowała prawie 10 gr więcej. To najtaniej od początku czerwca

Publikacja: 09.07.2012 04:35

Drożeją ropa i paliwa na stacjach benzynowych

Foto: Bloomberg

Tak niskie ceny nie utrzymają się jednak długo – od soboty hurtowe ceny paliw podniosły Orlen i Lotos, więc zaczynający się tydzień może przynieść podwyżki przy dystrybutorach.

Według analityków z portalu E-petrol na rynku hurtowym widać już podwyżki cen wynikające ze wzrostu cen ropy powyżej 90 dol. za baryłkę Brenta oraz z osłabienia złotego. Baryłka, za którą jeszcze tydzień temu płacono 92 dol., w połowie tygodnia kosztowała już ponad 100 dol. Z tego powodu E-petrol prognozuje w tym tygodniu ceny na poziomie 5,80 – 5,92 w przypadku benzyny E98. Dzisiaj kosztuje ona średnio 5,85 zł. E95 powinniśmy bez problem kupić po 5,55 – 5,68 za litr, a diesla za 5,49 – 5,62 zł. Tańszy ma być natomiast autogaz, który w minionym tygodniu kosztował 2,79 zł, a ma kosztować  2,63 –2,79 zł.

Zdaniem E-petrolu utrzymanie niskich cen będzie jednak zmuszało dystrybutorów paliwa do zmniejszenia marży. Na taki gest wobec zmotoryzowanych zdecydował się norweski Statoil, który zapowiadał, że podczas ostatniego weekendu obniży ceny wszystkich sprzedawanych paliw o 10 gr na litrze.

Na świecie na rynku ropy znów robi się niespokojnie, co zazwyczaj winduje ceny. Coraz mniej ropy dociera z Iranu, pojawiły się tarcia w OPEC, gdzie część członków kartelu chce zmniejszenia wydobycia.

W ostatni piątek jednak Brent znów staniał do poniżej 100 dol. za baryłkę, kiedy okazało się, że sytuacja na rynku pracy w USA mocno rozczarowała. I ropa znów kosztowała niewiele ponad 98 dol.

Niższe ceny powinny się utrzymać przez najbliższy tydzień, ponieważ najprawdopodobniej zakończy się strajk pracowników sektora paliwowego w Norwegii, gdzie w ostatnią sobotę zdecydowano się na powrót do negocjacji strajkujących z pracodawcami. Norweski strajk doprowadził do zmniejszenia wydobycia ropy  w tym kraju o 13 proc. i gazu o 4 proc. Pracodawcy jednak ostrzegają, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, to 10 lipca przeprowadzą lockout, czyli zatrudnią nowe załogi.

W dłuższym terminie będzie szansa na niższe ceny ropy pod warunkiem, że zbliżający się sezon huraganów na Karaibach nie doprowadzi do przerw w wydobyciu. Czynnikiem spychającym ceny w dół jest także coraz wyraźniejsze spowolnienie gospodarcze w Chinach. Ponadto szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde poinformowała, że ta instytucja przygotowuje się do obniżenia niektórych prognoz dla światowej gospodarki. Niższe ceny zostały również spowodowane osłabieniem dolara.

Tak niskie ceny nie utrzymają się jednak długo – od soboty hurtowe ceny paliw podniosły Orlen i Lotos, więc zaczynający się tydzień może przynieść podwyżki przy dystrybutorach.

Według analityków z portalu E-petrol na rynku hurtowym widać już podwyżki cen wynikające ze wzrostu cen ropy powyżej 90 dol. za baryłkę Brenta oraz z osłabienia złotego. Baryłka, za którą jeszcze tydzień temu płacono 92 dol., w połowie tygodnia kosztowała już ponad 100 dol. Z tego powodu E-petrol prognozuje w tym tygodniu ceny na poziomie 5,80 – 5,92 w przypadku benzyny E98. Dzisiaj kosztuje ona średnio 5,85 zł. E95 powinniśmy bez problem kupić po 5,55 – 5,68 za litr, a diesla za 5,49 – 5,62 zł. Tańszy ma być natomiast autogaz, który w minionym tygodniu kosztował 2,79 zł, a ma kosztować  2,63 –2,79 zł.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie