Zaawansowane rozmowy w sprawie odkupienia koncesji łupkowych od obu gigantów prowadzi PKN Orlen wynika z informacji „Rz".
Zdaniem ekspertów jednym z powodów wycofywania się zagranicznych firm z poszukiwań gazu z łupków w Polsce mogą być zapowiedzi wprowadzania nowych podatków od wydobycia. Kolejna sporna kwestia dotyczy działalności Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych, spółki ze100-proc. udziałem państwa, która będzie mogła obejmować udziały w części koncesji.
Kierujący Orlenem Jacek Krawiec, który w ostatnim wywiadzie dla „Rz" ujawnił, że spółka szuka partnera strategicznego do wydobycia gazu z łupków (rozmawia m. in. z Encaną), podczas piątkowej prezentacji planu rozwoju na kolejne lata przyznał, że bez przedstawienia oficjalnych ram prawnych i podatkowych także nowi inwestorzy są ostrożni w podejmowaniu działań na polskim rynku.
W połowie czerwca Exxon Mobil poinformował o zakończeniu poszukiwań gazu łupkowego w Polsce. Co zrobi z sześcioma posiadanymi koncesjami? ExxonMobil złożył do Ministerstwa Środowiska wnioski dotyczące zrzeczenia się dwóch koncesji poszukiwawczych w basenie podlaskim (Legionowo i Mińsk Mazowiecki) oraz jednej, wraz ze swoim partnerem (Total E&P Poland), w basenie lubelskim (Werbkowice) informuje Adam Kopyść, doradca ds. relacji zewnętrznych ExxonMobil Exploration and Production Poland. Dodaje, że dziś jest jeszcze zbyt wcześnie na komentarz w sprawie przyszłości pozostałych trzech koncesji. One potencjalnie mogłyby trafić do portfela Orlenu.
Także kanadyjska grupy Talisman Energy zapowiedziała, że zamierza się skupić na swoich strategicznych aktywach. Ostateczne decyzje o naszej przyszłości podejmiemy przed końcem roku, zwłaszcza czy wychodzimy, czy pozostajemy w Polsce mówi Tomasz Maj, dyrektor zarządzający Talisman Energy Polska. Zaprzecza, aby spółka rozmawiała o sprzedaży swoich koncesji, bo nie wie jeszcze, jaka będzie strategia koncernu w naszym kraju.