Reklama
Rozwiń

Gdzie kupić tanie paliwo

W tym samym mieście w Polsce można zatankować bardzo drogo i znacznie taniej. Ale regułą jest, że wyraźnie drożej jest w zachodniej części kraju, taniej zaś na wschodzie.

Publikacja: 23.07.2013 00:40

Gdzie kupić tanie paliwo

Foto: Bloomberg

– Zależy to przede wszystkim od tego, czy w pobliżu jest konkurencja – mówi Grzegorz Maziak, szef analityków portalu paliwowego e-petrol. I jako przykład podaje skrzyżowanie we Wrocławiu, gdzie są trzy stacje benzynowe. Tam konkurencja właśnie wymusza niższe ceny, chociaż ani sam Wrocław, ani województwo dolnośląskie w ogóle do najtańszych w Polsce nie należą.

W pobliżu zachodniej granicy Polski musimy się liczyć z wysokimi cenami, bo konkurencję między polskimi stacjami osłabiają dystrybutorzy paliw zza zachodniej granicy, gdzie jest zdecydowanie drożej niż u nas: w przeliczeniu ceny przekraczają tam 6 zł za litr E95. Z kolei wschód Polski, gdzie popyt na paliwa jest mniejszy, to region, gdzie jest wyraźnie taniej.

Widać też, że dystrybutorzy korzystają z wakacyjnego popytu. To dlatego drogo jest w woj. warmińsko-mazurskim – 5,74 zł za litr E95 w Braniewie w ostatni weekend było, jeśli nie najwyższą, to jedną z najwyższych stawek w Polsce. Zapewne tylko stacje w pobliżu Świecka i Zgorzelca mogą z nią konkurować. Tutaj jednak też nie ma reguły, bo również atrakcyjne woj. podkarpackie to miejsce, gdzie ceny są najbardziej przyjazne kierowcom. W ostatni weekend w Strzyżowie można było zatankować, płacąc za najpopularniejsze paliwo po 5,33 zł za litr, zaś w najdroższym miejscu – w Łańcucie – benzyna kosztowała o 33 gr drożej.

Skąd w takim razie biorą się duże różnice w cenach w głębi kraju? Skąd różnica ponad 10 gr między Bydgoszczą a Łodzią? – Często decyduje polityka koncernu albo odległość od bazy – tłumaczy Grzegorz Maziak, szef analityków portalu paliwowego e-petrol.

Jego zdaniem nie ma także co się obawiać, że po przejęciu przez koncern Shell sieci automatycznych stacji Neste – która dotąd należała do najtańszych – wzrosną ceny w dawnych punktach tej fińskiej sieci. – Ruch cen będzie minimalny bądź żaden – uważa Grzegorz Maziak.

Reklama
Reklama

Na polskim rynku coraz bardziej widoczny staje się nowy segment – stacje przy supermarketach. Skutecznie obniżają one średnie ceny w dużych miastach – bo tylko tam mają swoje sklepy Auchan, Tesco, E.Leclerc czy Carrefour.

– Dużo może namieszać na tym rynku Intermarche, który szybko rozbudowuje sieć swoich stacji – mówi analityk e-petrol.

Według zapowiedzi przedstawicieli Intermarche, w tym roku może mieć ona 50 stacji. Zresztą ta sieć jest równie agresywna na swoim rodzimym rynku – we Francji. A stacje otwiera nie tylko przy supermarketach, ale i niezależnie od nich. Takie plany ma i w Polsce.

Jeśli mamy w aucie GPS, to warto znaleźć w nim stację którejś z sieci supermarketów. W Polsce za litr paliwa zapłacimy tam najczęściej o dobrych kilkanaście groszy taniej niż na stacjach należących do koncernów paliwowych, a na Zachodzie – z pewnością o kilkanaście eurocentów.

W Polsce do stacji przymarketowych należy dzisiaj ok. 1/5 rynku i ten udział będzie rósł. Bo Polacy, zresztą tak samo jak Niemcy i Francuzi, bardzo chętnie łączą tańsze zakupy z tanim tankowaniem.

– Zależy to przede wszystkim od tego, czy w pobliżu jest konkurencja – mówi Grzegorz Maziak, szef analityków portalu paliwowego e-petrol. I jako przykład podaje skrzyżowanie we Wrocławiu, gdzie są trzy stacje benzynowe. Tam konkurencja właśnie wymusza niższe ceny, chociaż ani sam Wrocław, ani województwo dolnośląskie w ogóle do najtańszych w Polsce nie należą.

W pobliżu zachodniej granicy Polski musimy się liczyć z wysokimi cenami, bo konkurencję między polskimi stacjami osłabiają dystrybutorzy paliw zza zachodniej granicy, gdzie jest zdecydowanie drożej niż u nas: w przeliczeniu ceny przekraczają tam 6 zł za litr E95. Z kolei wschód Polski, gdzie popyt na paliwa jest mniejszy, to region, gdzie jest wyraźnie taniej.

Reklama
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama