Zmieniając dostawcę energii, możemy zaoszczędzić ok. 100 zł rocznie, jeśli pozostaniemy przy taryfie całodobowej; wtedy bez względu na porę dnia płacimy tyle samo za zużyte kilowatogodziny. Znacznie więcej skorzystamy, gdy przejdziemy na tzw. taryfę dwustrefową z bardzo tanim prądem w nocy, weekendy i święta, ale droższym w ciągu dnia; w naszym portfelu zostanie nawet kilkaset złotych.
– Przy wyższych rabatach powinna włączyć się nam lampka ostrzegawcza. Należy się wtedy zastanowić, czy firma np. nie ukrywa części kosztów – ostrzega Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki.
Jaka opcja będzie najlepsza? To zależy od stylu życia, przyzwyczajeń, a także od miesięcznego zużycia energii elektrycznej.
Samodzielnie ?lub z pomocą
Jeszcze do niedawna przeniesienie rachunku do innego sprzedawcy wymagało niemałego zaangażowania i cierpliwości. Bo najpierw musieliśmy prześledzić propozycje wielu firm handlujących energią, a potem poświęcić kilka godzin na załatwienie formalności. Dziś może nas w tym wyręczyć pośrednik, który dzięki naszemu pełnomocnictwu rozwiąże umowę z dotychczasowym sprzedawcą i podpisze z nowym. Skorzystanie z takiej pomocy pozwala zaoszczędzić czas. W jednym miejscu możemy porównać wiele ofert. Bo zazwyczaj pośrednik współpracuje przynajmniej z kilkoma firmami handlującymi energią, i to także spoza sektora energetycznego.
Usługa taka jest bezpłatna. Pośrednik działa na podobnych zasadach jak doradca kredytowy, który prezentuje oferty różnych banków. A więc pomoże nam też dopasować taryfy do sposobu zużycia energii.